Cieszyłam się, że moje córki wyszły za mąż i zamieszkały ze swoimi mężami. Szybko jednak zniweczyły moje marzenia o spokojnej starości
Przez 14 lat wracałam do domu tylko raz w roku, na krótki okres, zawsze wracając do pracy w Niemczech.
Mój wyjazd miał na celu pokazanie mężowi, że możemy żyć lepiej niż żyliśmy. Naszym jedynym majątkiem był odziedziczony dom, a nasze córki już dorastały. Mój mąż był zadowolony z naszej sytuacji, ale ja chciałam zmiany w życiu.
W Niemczech ciężko pracowałam jako sprzątaczka w kilku domach. To pozwoliło mi sfinansować edukację uniwersytecką obu córek, pomimo sceptycyzmu mojego męża.
Uważał, że dobre małżeństwo to wszystko, czego potrzebują. Mimo to ukończyły studia i wyszły za mąż, wprowadzając się do domów swoich mężów.
Dałam każdej z nich 5000 dolarów na wesele i nadal im pomagałam. Za zarobione pieniądze wyremontowałam nasz dom, czyniąc go jednym z najlepszych w wiosce.
Marzyłam o tym, by cieszyć się tym domem w nadchodzących latach. Nagle moja najstarsza córka ogłosiła rozwód i wprowadziła się do mojego domu ze swoim dzieckiem.
Popularne wiadomości teraz
Podczas gdy ja próbowałam przystosować się do tej sytuacji, moja młodsza córka również się rozwiodła i wprowadziła z dwójką swoich dzieci. Teraz wszystkie mieszkają z moim mężem, polegając na moim wsparciu finansowym.
Są wykształcone, ale nie chcą pracować za skromne pieniądze. Chciałam zapewnić sobie wygodną emeryturę, ale wygląda na to, że to marzenie może pozostać nieosiągalne.
Pisaliśmy również o: Synowa nie miała pojęcia, co teściowa robiła w ich mieszkaniu podczas ich nieobecności. Ale pewnego dnia została przyłapana
Może zainteresuje: Michał Wiśniewski skazany na więzienie. Dramat w życiu artysty. "W ciągu tygodnia zostanie złożony wniosek"
Przypominamy o: Matka urodziła Igora w wieku 16 lat, zostawiła go dwa lata później i zniknęła. Kobieta pojawiła się dopiero na ślubie syna