Dziennikarka, scenarzystka i pisarka Monika Sobień-Górska, prywatnie małżonka  kabareciarza Roberta Górskiego, na potrzeby swojej książki pt. Ukrainki. Co myślą o Polakach, u których pracują, przeprowadziła wywiad z dziewczyną z Ukrainy - Wiktorią, która pracuje w naszym kraju jako sprzątaczka.

Dziewczyna przyznała w rozmowie, że jedną z rzeczy, które najbardziej dzwiwiły ją w polskich domach to.. zawartość naszych lodówek.

Niewiele rzeczy mnie zaskoczyło w polskich domach. Ale cały czas oczy otwieram ze zdziwienia, jak zaglądam do lodówek Polaków. A już najbardziej Polek, które same mieszkają – wyznała Wiktoria.

Za przykład Wiktoria podała jedną ze swoich klientek, która jest bardzo wysoko postawioną, zamożną kobietą.

[quote author=""]Pani Justyna, co w tym roku czterdziestkę będzie miała, bizneswoman, prowadzi agencję organizującą eventy, nie ma w lodówce nawet okruszka jedzenia

Popularne wiadomości teraz

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

Dziewczyna dodała także, że kobieta ta wręcz nie rozstaje się z alkoholem.

Lubi białe wino. Kieliszek po kieliszku po pracy, tu się zakręci w domu, tu do kogoś zadzwoni, tu się wykąpie i butelka, jak to ona mówi, pęka. Zawsze ma kieliszek przy sobie.

Jak później dodała Wiktoria, nie jest ona zdziwiona ilością alkoholu w polskich domach, bo jej zdaniem na Ukrainie pije się nawet więcej, ale po prostu inaczej.

U nas też się pije, pewnie nawet więcej niż w Polsce, ale inaczej. Raz na jakiś czas imprezę się zrobi, pochla, faceci to nawet się pobiją, ale później idą do roboty i spokój na miesiąc. Wy pijecie inaczej – twierdzi Wiktoria.

Wniosek, który nasuwa się po tej wypowiedzi jest taki, że w naszym kraju rozwija się coraz szerzej "alkoholizm w białych rękawiczkach" wśród wysoko postawionych osób, który charakteryzuje się między innymi częstym piciem drogich trunków.

Zdziwiło Was to wyznanie Wiktorii? A może zauważyłyście to samo?

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com