Poznali się w wieku 70 lat w kurorcie i postanowili spędzić resztę życia razem. Co z tego wyszło i dlaczego mogło nie wyjść?

Pani Ewelina od dawna była przyzwyczajona do samotności, ponieważ jej mąż zmarł, a córka dawno już wyrosła i miała własne życie. Kobieta często spędzała czas z wnuczką. Żyła tak, jak lubiła, i pomimo swojego wieku często podróżowała (do roku 2020). Wkrótce akurat miała skończyć 70 lat. W zeszłym roku odwiedziła swój ulubiony kurort termalny we Włoszech, który odwiedzała dwa razy w roku. Wtedy akurat i przytrafiła się ta niezwykła historia.

Ona przyleciała do kurortu w Montecatini w środku wiosny, zatrzymała się w hotelu Da Vinci. Już przy pierwszym śniadaniu w hotelu usiadł obok niej ciekawy mężczyzna i grzecznie zapytał po niemiecku:

- Darf ich mich setzen? (Czy mogę tu usiąść?).

Johan był zaskoczony, gdy Ewelina odpowiedziała mu po niemiecku:

- Bitte (Proszę).

Johan nie znał polskiego. Natomiast Pani Ewelina była nauczycielką języka niemieckiego przez ostatnie 40 lat. Okazało się, ze oni mają wiele wspólnych tematów do rozmów, a ich pokoje są na tym samym piętrze.

Johan okazał się prawdziwym dżentelmenem i rano czekał na nią w holu. Postanowili razem pojechać do Terme Tettuccio.

Ewelinie spodobało się to, że mężczyzna znał się na malarstwie, był naprawdę szarmancki i ciągle starał ją rozśmieszyć.

Wieczorem postanowili wybrać się na kolację do lokalnej restauracji. Johan powiedział, że jego żona zmarła dawno temu, a córka wyszła za mąż i przeprowadziła się do Anglii. Teraz jest sam. Kiedy Ewelina powiedziała, że ​​pochodzi z Polski, mężczyzna był tym bardzo zaskoczony.

Córka Eweliny zorganizowała dla niej wycieczkę do Florencji, a Johan zaproponował, żeby oni pojechali tam razem. Przewodnik mówił po polsku, więc Ewelina musiała wszystko tłumaczyć dla Johana. Świetnie się bawili, do hotelu wrócili szczęśliwi i zmęczeni.

Ewelinie zostały 4 dni do powrotu do domu. Nieoczekiwanie Johan zaproponował polecieć na jeden dzień do Wenecji. Ewelina nie od razu zgodziła się na tę przygodę, ale chęć zobaczenia Wenecji wiosną była silniejsza od niej.

Ta wycieczka do Wenecji zmieniła cale ich życie. Johan zaproponował Ewelinie, żeby przeprowadziła się do niego do Monachium. W jej głowie natychmiast powstało wiele obaw:

• jej zwykłe życie całkowicie się zmieni;

• zawsze będzie musiała dbać o sylwetkę;

• za krótko znają się, więc nie wiedzą nic o nawykach partnera;

• obcy kraj, inni ludzie i mentalność;

• córka i wnuczka będą daleko;

• czy córka zaakceptuje Johana?

Ewelina wróciła do domu, ponieważ jej obawy zwyciężyli nad jej uczuciami. Kiedy wróciła, opowiedziała o wszystkim córce, która o dziwo! postarała się rozwiać obawy matki.

Miesiąc później Johan przyleciał do Polski, aby poznać rodzinę Eweliny. Jemu nawet udało się spodobać się jej córce. Ewelina pokazała mu Warszawę. Polecieli także do Krakowa. Po tym Ewelina nie mogła już sobie nawet wyobrazić, jak będzie bez niego żyć, więc polecieli razem do Monachium.

Chcemy powiedzieć cos ważnego wszystkim kobietom! Jeśli zostaniecie same, nie bójcie się zmienić coś w swoim życiu. Przeciez jeśli spotkacie swoją drugą połówkę, nie ma żadnego znaczenia, ile będziecie mieć lat – prawdziwa miłość nie zna wieku!