Rodzice oglądali telewizję, kiedy mama nagle powiedziała: „Jestem zmęczona, jest już późno, pójdę spać”

Mama rozwiesiła pranie i postanowiła przyszyć guzik na swojej koszuli. Posprzątała wszystkie zabawki w pokoju dziecięcym, wytarła naczynia, podłączyła telefon do ładowania. Podlała kwiaty na balkonie, umyła filiżanki, powiesiła czyste ręczniki w łazience. Westchnęła cichutko i poszła do sypialni. Zamarła na kilka sekund, ponieważ pisała wiadomość do nauczyciela, potem włożyła kieszonkowe dziecka do plecaka i odłożyła książkę na miejsce. Wzięła prysznic, wykonała wszystkie zabiegi pielęgnacyjne i umyła zęby.

- Dlaczego jeszcze nie idziesz do łóżka? - krzyknął tato z innego pokoju.

- Już idę, - powiedziała matka.

Po umyciu zębów przypomniała sobie, że trzeba jeszcze nasypać karmę do miski psa. Sprawdziła też, czy wejściowe drzwi są zamknięte, i wyłączyła światło w korytarzu. Weszła do pokoju dziecięcego, pocałowała je, wzięła skarpetki i spodenki, które miały na sobie dzieci, i wrzuciła je do kosza na pranie. Sprawdziła zadanie z matematyki, nad którym akurat siedział najstarszy syn.

Dotarła do sypialni, nastawiła budzik, wyciągnęła czyste rzeczy dla dzieci na następny dzień, wyczyściła im buty i zaplanowała kilka ważnych rzeczy na jutro.

Akurat w tym momencie tato krzyknął z salonu: „Idę położyć się. Chcę spać". Szybko poszedł do sypialni i położył się na łóżku. Ogólnie działo się to każdego dnia. Dlaczego kobiety żyją dłużej niż mężczyźni? Ponieważ nie mają szansy spokojnie odejść: zawsze mają milion rzeczy do zrobienia.

Natomiast tato naprawdę od razu poszedł do sypialni. Ogólnie nic specjalnego. Dlaczego kobiety żyją dłużej? Ponieważ nie mogą odejść wcześniej: mają za dużo do zrobienia…”.

Samanta Villar i Sarah Brun (z książki „Jak żyć, kiedy wszystko zależy od Ciebie”).

Czy zgadzasz się z tym, co przeczytałaś?