Ta bohaterska kotka i wcześniej była bardzo popularna w swoim mieście.
Na szczęście ten makabryczny incydent zakończył się happy endem. Mieszkanka domu usłyszała dziwne dźwięki dochodzące z piwnicy i postanowiła sprawdzić, skąd oni pochodzą. Kobieta także powiedziała, że znała tę kotkę i regularnie ją karmiła, więc od razu pomyślała, że może to być sygnał, oznaczający wezwanie o pomoc.
Jednak, kiedy kobieta zeszła po schodach do piwnicy, ona zobaczyła tam bardzo zaskakujące widowisko. Na podłodze leżało stare kartonowe pudło, w którym leżało małe dziecko. Obok dzieciaka leżała kotka, która próbowała ogrzać malucha ciepłem swojego ciała i pomóc mu przeżyć. W tym momencie nikt nie wiedział, w jakim stanie jest to dziecko.
„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
"Ty milcz, synowo. Zawróciłaś w głowie mojemu Sławkowi. Mnie ostrzegali, że jesteś wiedźmą." "Tak jest, teściowo, sprawdźmy, jeśli chcesz." Z życia
"W sensie, skąd macie brać pieniądze – zdziwiłam się – nie pracujecie, a ja muszę. Syn z synową żyli z tego, co im przesyłałam z Anglii." Z życia
Na szczęście kobieta nie zgubiła się i niemal natychmiast wezwała karetkę. Lekarze, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, od razu zabrali dziecko do szpitala.
W chwili, gdy karetka odjechała, kotka pobiegła za pojazdem i głośno miauczała, a po powrocie na swoje zwykłe miejsce czekała, aż karetka wróci. Najwyraźniej u kotki rozwinął się instynkt macierzyński – czego nie można powiedzieć o biologicznej matce uratowanego dziecka.
Niestety, obecny stan zdrowia uratowanego dziecka jest nam nieznany, ale mamy nadzieje, ze dzieciak wróci do zdrowia i znajdzie nową rodzinę, która już nigdy go nie porzuci.