Od pewnego czasu ze względu na trudną sytuację epidemiologiczną migracja ludzi zmniejszyła się do minimum. O wyjazdach zagranicznych nikt nawet nie marzył. Dla wielu nawet wyjście z domu było wręcz poza granicami rzeczywistości.
Od 4 maja w Polsce jest już możliwość wynajęcia hotelu, domku letniskowego czy apartamentu, jednak wakacje zagraniczne wciąż stoją pod znakiem zapytania.
Kiedy odbędą się wybory prezydenckie? Nowa data, sposób zostaje ten sam
Póki co o otwarciu granic na wakacje myślała przede wszystkim Grecja, której plany wnosiły nawet o dacie 1 lipca. Także Chorwacja, Austria, Holandia i Gruzja spekulowały na ten temat.
Są to kraje, do których przecież Europejczycy często zaglądają latem. Zwłaszcza Chorwacja czy Grecja ostatnimi czasy stały się bardzo popularnymi kierunkami podróży Polaków.
Jednak fakt, iż otworzą się granice innych państw wcale nie znaczy, że będziemy mogli wylecieć z Polski w celach turystycznych, bowiem granice naszego państwa mogą być bowiem wciąż zamknięte.
A co na ten temat mówią rządzący? "Nie chciałbym robić złudnych nadziei, ale myślę, że w tym roku wakacje spędzimy jednak w kraju" - stwierdził wiceminister zdrowia Waldemar Kraska, pytany o to, czy przed wakacjami otwarcie granic jest realne i Polacy będą mogli wyjechać za granicę.
PILNE: Minister edukacji zapowiedział kiedy uczniowie klas 1-3 wrócą do szkół
Wszystko więc wskazuje na to, że prawdopodobnie wakacje 2020 spędzimy w Polsce, jednak chyba każdy zgodzi się, że nasz kraj jest piękny i jest w nim co zwiedzać, więc nie powiniem być to powód do smutku.
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com