Nieodłącznym elementem, który kojarzy nam się z jesienią są grzyby. Nie ma nic przyjemniejszego niż spacer po lesie w poszukiwaniu darów lasu. Pachnące, świeże idealnie nadają się do zaprawiania w słoiki.
Do garnka wlej trzy szklanki wody i wsyp trzy płaskie łyżki cukru. Dodaj też dwa duże liście laurowe lub cztery małe, 8 kulek ziela angielskiego, 8 kulek czarnego pieprzu oraz łyżkę gorczycy. Zalewę zagotuj kilka minut i zmniejsz moc palnika a następnie wlej niecałe 3/4 szklanki octu spirytusowego 10%. Po minucie wyłącz zalewę.
Przejrzyj wszystkie grzyby. Zostaw tylko te zdrowe. Do marynowania najlepiej jest wybrać te najmniejsze grzybki.
Opłucz je szybko i sprawnie pod zimną, bieżąca wodą (sztuka po sztuce). Małe zostaw całe, większe pokrój na kawałki. Możesz marynować same kapelusze lub całe grzybki. Umieść je w garnku z osoloną, gotującą się wodą i gotuj na małej mocy palnika od 5 do 7 minut. Następnie odcedź na sitku
Przygotuj słoiki. Słoiki powinny być idealnie czyste, a najlepiej wyparzone wrzątkiem. Tak samo zakrętki. Używaj tylko nieuszkodzonych słoików i zakrętek.
Marchewkę umyj, obierz i pokrój w plasterki. Po kilka plasterków włóż do czystych, przygotowanych do przetworów słoików.
Słoiki z marchewką wypełnij gorącymi jeszcze grzybami do około 3/4 pojemności.
Słoiki z grzybkami wypełnij gorącą zalewą. Powinna całkowicie przykryć grzyby. Od razu zakręcaj mocno słoiki. Jeśli wszystkie składniki udało Ci się dodać jeszcze bardzo gorące, słoiki nie powinny wymagać dodatkowej pasteryzacji.