Większość z nas w sezonie grzewczym, a więc w okresie jesienno zimowym rezygnuje z suszenia prania na tarasach czy balkonach. Wówczas suszarku z praniem przenosimy do domu w nadziei, że przy ogrzewaniu szybciej wyschnie...
TOP10 metamorfoz kobiet, które zaufały fryzjerom i wizazystom. Efekt robi wrażenie
Temat suszenia prania w domu mocno zainteresował naukowców z Mackintosh School of Architecture okazało się, że taki proceder jest bardzo niebezpieczny dla naszego zdrowia!
podczas suszenia jednego prania do powietrza ulatniają się ok. 2 litry wody. Oznacza to, że może podnieść się wilgotność powietrza aż o 1/3. Wysoka temperatura i podniesiony poziom wilgotności to z kolei idealne warunki do rozwoju astmy i alergii, a to za sprawą rozwijających się w takich warunkach roztoczy i pleśni.
Kolejnym zagrożeniem jest suszenie prania w łazienkach, w których zamontowany jest piecyk gazowy. W miejscu, w którym jest piecyk gazowy i wisi mokre pranie, a łazienka nie jest wentylowana, może dojść do groźnego w skutkach zaczadzenia, szczególnie w sezonie jesienno-zimowym, w którym wszystkie okna są pozamykane.
Rozwiązaniem oczywiście jest korzystanie z balkonów, tarasów czy ogrodów. Wiadomo jednak, że nie zawsze pozwala na to aura za oknem. Wówczas można pokusić się o wywieszenie prania w specjalnych pomieszczeniach tzw. suszarniach, znajdują się one w większości bloków.
Dobym pomysłem jest również zainwestowanie w suszarkę elektryczną. Wówczas nie dopuścimy do zbyt długiego suszenia, bowiem energia elektryczna rozprawi się z naszym praniem dużo szybciej.
Bez względu na porę roku, konieczne jest regularne wietrzenie pomieszczeń. Sprawdzajmy też działanie naszych kanałów wentylacyjnych i pamiętajmy o odpowiedniej wilgotności powietrza. Optymalna temperatura w domu powinna mieć ok. 18–20 stopni, a wilgotność nie powinna przekraczać 60 proc.
Może się wydawać, że to błahy temat jednak warto zrobić więcej by cieszyć się dobrym zdrowiem!
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com