Stres jest obecny w życiu każdego z nas. W pracy, w domu, na spacerze... Nasz tryb życia sprawia, że jesteśmy na niego narażeni bardziej, niż kiedykolwiek w dziejach ludzkości. Nie potrafimy się zrelaksować nawet w domu czy w czasie kąpieli. Podpowiadamy, jak wrzucić na luz, dając ciału i duszy trochę wytchnienia!

Fot. Energepic.com, Pexels

Aktywność fizyczna

Fot. Theformfitness, Pexels

Popularne wiadomości teraz

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

W zdrowym ciele zdrowy duch! Aktywność fizyczna zmniejszy w Twoim ciele poziom horomonu stresu (kortyzolu), a zwiększy poziom endorfin, odpowiedzialnych za uczucie szczęścia i redukcję poziomu stresu. Zalecana dzwka ruchu to pół godziny dowolnej aktywności fizycznej każdego dnia. Nie musisz jednak od razu brać się za sporty wyczynowe. Wystarczy, że spróbujesz czegoś spokojniejszego, na przykład jogi.

Medytacja

Fot. Kaique Rocha, Pexels

Medytacja to nie tylko mistyczne podróże w głąb swojej duszy. To po prostu ćwiczenia oddechowo- relaksacyjne, które świetnie pomagają się zrelaksować. Weź kilka głębokich wdechów, po czym zamknij oczy. Po kolei skupiaj się na każdej części ciała i napięciom w niej- w głowie, szyi, barkach... aż do stóp. Po przyjrzeniu się uczuciom płynącym z ciała, skup się na oddechu. Możesz je liczyć, jeśli to ci pomaga, albo po prostu świadomie, ze skupieniem je obserwować. Zobaczysz, że po tym krótkim, banalnie prostym ćwiczeniu poczujesz się dużo lepiej!

Zapisuj swoje emocje

Fot. Negative Space, Pexels

Po prostu wyrzuć to z siebie! Weź kartkę, długopis, i wypisz na niej wszystkie swoje lęki i obawy. Nie zastanawiaj się nad tym, co piszesz, po prostu spisuj bezkrytycznie swoje myśli. Spisz przykrości, które cię spotkały. Uzewnętrznianie emocji sprawia, że stają się bardziej znośne, i łatwiej nam się do nich zdystansować, zobaczyć swoje problemy z innej perspektywy.