Wczoraj cały show-biznes żył porodem Sylwii Przybysz. Celebrytka, która wspólnie ze swoim partnerem upubliczniała każdy etap swojej ciąży urodziła córeczkę, którą nazwała Pola.

Jednak serwis Pudelek dotarł do młodego taty, by zapytać się o jego przemyślenia względem tego ważnego dla nich dnia.

Sylwia Przybysz urodziła! Pierwsze zdjęcie dziecka

Jaś Dąbrowski wyznał, że poród jej córeczki zaczął wcześnie rano w poniedziałek, ale dopiero następnego dnia mała Pola zdecydowała się wyjść na świat.

Popularne wiadomości teraz

"A co powiesz w sądzie, że żona nie zrobiła ci pierogów, więc się rozwodzisz": leniwą kobietę trzeba nauczyć pracować

"Wstyd mi przyznać, że widziałam mojego wnuka tylko raz, mimo że ma już 2 miesiące. A wszystko przez moją synową"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

Prowadzący „The Voice Kids” towarzyszył swojej partnerce podczas porodu i nie krył wzruszenia z podziwu jaki ma wobec wszystkich matek na świecie.

"Byłem od początku do końca - bardzo męczące, ale bardzo piękne chwile, zakończone łzami wzruszenia. Jestem dumny z Sylwii, a dodatkowo jeszcze bardziej szanuję każdą mamę na świecie" - wyznał Jaś, po czym żartobliwie dodał: "Poród, wbrew plotkom, nie jest na równi porównywalny z przeziębieniem u faceta".

Zgadzacie się z młodym tatą?

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com