Selena Gomez bardzo szybko stała się rozpoznawalna w świecie showbiznesu. Już jako nastolatka występowała w znanych i lubianych produkcjach Disney'a. W 2010 roku spotkała Justina Biebera i między młodymi gwiazdami zaiskrzyło. Związek ten był bardzo burzliwy, para przez lata rozstawała się i schodziła. Ostatecznie zakończyli relację wiosną ubiegłego roku. Podobno Selena zdecydowała się na ten krok za namową swojej mamy.
Justin nie rozpaczał długo, już dwa miesiące po rozstaniu miał nową partnerkę, a po chwili już żonę. Dla Seleny związek z Bieberem był jednak bardzo angażujący i wyniszczający. Piosenkarka przeszła załamanie nerwowe i trafiła do szpitala psychiatrycznego.
Najwyraźniej Selena powoli dochodzi do siebie i rozlicza się z przeszłością. Kilka dni temu artystka zamieściła na Instagramie intrygujące, czarno-białe zdjęcie przywodzące na myśl okładkę albumu. Fani byli wniebowzięci, przeczuwali, że idolka szykuje dla nich miłą niespodziankę. Okazało się, że mieli rację! W środę premierę miał najnowszy singiel Seleny Lose You To Love Me, zapowiadający jej drugi album studyjny. Teledysk również jest czarno-biały, w nieco melancholijnym klimacie. Artystka siedzi na krześle w pustym, nieco mrocznym wnętrzu i wyśpiewuje całą prawdę o swoim bólu.
"Piosenka była inspirowana wieloma rzeczami, które wydarzyły się w moim życiu od wydania mojego ostatniego albumu. Chciałam, by ludzie mieli nadzieję i wiedzieli, że mogą wyjść z drugiej strony silniejsi i w lepszej wersji siebie"- wyznaje gwiazda.
Wygląda na to, że Selena staje na nogi i rozlicza się z trudnym związkiem.
"Odrzuciłeś mnie i to widać. Zastąpiłeś nas w dwa miesiące"- śpiewa.
Selena wyrzuca Justinowi, że potrzebował tak krótkiego czasu, aby przekreślić i zapomnieć lata wspólnego życia z nią.
"Musiałam cię stracić, żeby odnaleźć siebie. Ten taniec powoli mnie zabijał."
Jesteśmy bardzo dumne z Seleny, cieszymy się, że dochodzi do siebie i godzi sie z przeszłością!