Wszyscy znamy go z wielu ról i teatralnych i filmowych. Występuje w filmach, serialach, na deskach teatru, ale nie zawsze tak było...

Do sieci trafiły zdjęcia ślubne państwa Kwaśniewskich. Pierwsza dama wyglądała pięknie

Pozątek lat 80. ubiegłego wieku to z pewnością najtrudniejszy czas w życiu Artura Barcisia. Bojkot telewizji spowodowany stanem wojennym sprawił, że wówczas 25- letni aktor stanął nie tylko na zakręcie zawodowym ale także życiowym.

Z dnia na dzień Artur stał się bezrobotny, bez mieszkania, bez pieniędzy, bez perspektyw, a na domiar złego zdradziła go ówczesna dziewczyna. Wszystko straciło sens. Artur zaczął pogrążać się w coraz większej depresji, a smutki topił w alkoholu.

Popularne wiadomości teraz

"Odkąd byłam dzieckiem, moja matka bardzo mnie nie lubiła. A potem moja siostra powiedziała mi, że moja matka potrzebuje pomocy"

"Mieszkam we Francji od dłuższego czasu. Niedawno przyjechałam i zobaczyłam, jak moja matka nadal istnieje - dokładnie tak, jak istnieje"

"W ostatni weekend mój młodszy syn postanowił zrobić mi niespodziankę. W sobotni poranek na progu stała swatka"

„Wolałbym wyrzucić te pieniądze i nie dawać ich tobie. Gdzie była twoja głowa, kiedy wybierałaś mi zięcia: teraz siedzisz w biedzie”

Któregoś wieczoru w stanie nietrzeźwości stanął na moście. Rozważał zakończenie swego nieszczęścia i do dziś nie wie, czemu się wtedy wycofał.

Niebawem po tych wydarzeniach w wyniku różnych zbiegów okoliczności udało mu się dostać pracę w Teatrze Narodowym. Za swoje występy zbierał ogromne brawa i gratulacje. W jednym momencie jego życie się odmieniło, jak wspomina aktor...

Z najbardziej nieszczęśliwego człowieka na świecie, stałem się tym najszczęśliwszym...

Stanąć na nogi pomogła mu także sześć lat od niego młodsza Beata asystentka montażystki filmowej. Artur przyznaje, że gdy tylko ujrzał piekną blondynkę wiedział, że jest to kobieta, z którą chce spędzić resztę życia. 

Chociaż zaręczyny zostały przyjęte młodzi musieli poczekać ze ślubem na zgodę mamy Beaty. Trwało to dwa lata. W ich trakcie Artur starał się przekonać przyszłą teściową, że zasługuje na rękę jej córki. 

Dziś aktor wyznaje, że związek z Beatą to niczym wygrana na loterii, a wszystkie złe rzeczy, których doświadczył go tylko wzmocniły. Po latach uważa, że jest optymistą jednak musiał się tego nauczyć.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com