Kiedy Martyna Wojciechowska kilka lat temu poznała Kabulę Nkalago jej świat wywrócił się do góry nogami. Jej historia poruszyła podróżniczkę do tego stopnia, że postanowiła zaadoptować dziewczynkę z albinizmem, która była ofiarą kłusowników polujących na ludzi z albinizmem. Od tego czasu Kabula nie ma ręki i musi się ukrywać.
Podekscytowany Radosław Majdan zdradza szczegóły porodu Małgosi. Będzie idealnie
Wojciechowska nie zamieszkała z Kabulą, ale pomogła jej finasowo, dzięki czemy zdolna dziewczyna mogła podjąć studia prawnicze.
Co ciekawe, okazuje się, że Kabula ma jeszcze jeden talent. Pomino tego, że dziewczynka nie ma jednej ręki, świetnie szyje, czy pochwaliła się Martyna na Instagramie.