Kobieta nie może się doczekać, kiedy będzie mogła trzymać w ramionach małego członka swojej rodziny.
Paulina Smaszcz jest teraz w centrum uwagi bardziej niż kiedykolwiek. A wszystko przez rozwód z Maciejem Kurzajewskim, z którym małżeństwo trwało 23 lata. Razem wychowali dwóch wspaniałych synów: Franciszka, który ma 25 lat i Juliana, który ma 16 lat.
Oni mnie poprosili o ujawnienie prawdy i powiedzieli: „mamo, chyba to był czas, bo ta sytuacja była nie do zniesienia”. Natomiast teraz mówią tak: „Mamo, powiedziałaś już, co miałaś do powiedzenia. Kto wie, jaka jest prawda, ten wie. W związku z tym chciałam powiedzieć oficjalnie, że ja już nie komentuję. Mam jeszcze dużo newsów, ale moi synowie już nie chcą – wyznała na kanale Moontalk.
Po skandalicznym wywiadzie Marcinowi Wolniakowi, Paulina Smaszcz nie zamierza przestać i nadal będzie przy okazji opowiadać o szczegółach swojego rozwodu z prezenterem.
Absolutnie nie, ponieważ ja z Maćkiem pożegnałam się już dawno temu i absolutnie nie żywię do niego żadnych uczuć. Śmieje się kiedy ludzie mówią: „Tak. Nie przeżyła jeszcze rozwodu”. Ja już rozwód dawno przeżyłam, albo: „No nie możesz jego straty przeżyć”. Ja już dawno się z nim pożegnałam bo, to była moja decyzja. Ja w ogóle nie żywię do niego żadnych uczuć.
Paulina w swoich wywiadach wielokrotnie opowiadała o swoich synach, a nawet mówiła trochę o ich dorosłym życiu.
W życiu zawsze kieruję się miłością macierzyńską, bo moi synowie wyznaczali mi rytm mojego życia. Dzięki nim moje życie ma sens i wiem dlaczego żyję i po sobie zostawię ich życie i stworzone przez nich rodziny. Czego życzę sobie pod choinkę? Tylko ich szczęścia, spełnienia, wzajemnego szacunku i lojalności, zdrowia i wzajemnego wsparcia. Miłość macierzyńska, jest tą, która wyznacza mi azymut, a dzięki niej każdego dnia pracuję nad sobą – pisała w jednym z ostatnich postów.
Paulina jest teraz w bardzo dobrym nastroju, przez to, że jej syn Franciszek, który mieszka we Włoszech i jego żona Laura oczekują narodzin córki.
Termin porodu przypada na połowę lutego, więc Maciej tuż po Nowym Roku zostanie dziadkiem – zdradził informator.
Paulina Smaszcz oficjalnie potwierdziła tę informację.
Tak, to prawda! To najpiękniejszy prezent na 50. urodziny, jaki mogłam sobie wymarzyć. Musimy być jeszcze ostrożni, bo termin jest dopiero za jakiś czas, ale ja już jestem cała w skowronkach – powiedziała Paulina w rozmowie ze Światem Gwiazd.
Paulina Smaszcz wybrała się do Włoch, by odwiedzić swojego najstarszego syna na Sylwestra, czym chętnie podzieliła się ze wszystkimi.
Franek i ja wchodzimy w Nowy Rok. To najlepsze momenty o jakich marzy Matka dorosłych synów. Moja przepiękna Laura spaceruje z pięknym brzuszkiem i już wiemy, że za chwilę będziemy galopować rodzinnie. #kobietapetardarodzina #kobietapetardainspiruje #kobietapetardalovuje #babciapetarda – napisała.
Pisaliśmy również o: Marcin Hakiel w sylwestra z Dominiką i dziećmi świetnie się bawili. Wszyscy wyglądali niesamowicie
Może zainteresuje Cię to: Stan błogosławiony Dominiki Gwit daje o sobie znać. "Nie wiem, czy doczekam się do północy"
Przypominamy o: Plotki o rozstaniu Kubickiej i Barona mogą być prawdziwe. Do akcji wkroczyli przyjaciele