Ania Lewandowska jest żoną słynnego piłkarza Roberta Lewandowskiego i mamą 5-letniej Klary oraz 2-letniej Laury.

Para z dziećmi mieszka obecnie w Barcelonie. To właśnie tam kontynuuje swoją karierę sportowca.

Głównym składnikiem sukcesu mężczyzny jest zawsze silna kobieta. Dokładnie tak wygląda ich sytuacja.

[quote author=""]Ania wie, jak do mnie dotrzeć i ze mną porozmawiać. Ma kompetencje i wiedzę. Wiem, że wiedzą mnie przekona i wytłumaczy, czy dobrze myślę, i czy coś powinienem inaczej rozwiązać. Większość decyzji podejmujemy wspólnie. Ania patrzy nie przez pryzmat piłkarski, tylko życiowy.

W jednym z wywiadów dodał:

Popularne wiadomości teraz

Dzielna kotka uratowała dziecko przed atakiem wściekłego psa

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!

Dopóki nie miałem dzieci, byłem bardzo zamkniętą osobą. Kiedy się urodziły, zrozumiałem, co znaczy być ojcem i co jest najważniejsze. Najważniejsza jest rodzina. Po porażkach czy gorszych chwilach, gdy wracam do domu, jestem witany z uśmiechem i radością. Dzięki temu stałem się bardziej otwarty i towarzyski. Jestem za to wdzięczny moim dzieciom – zwierzył się w Gentlemen’s Quarterly.

Zarówno Ania jak i Robert uwielbiają dzielić się swoimi zdjęciami z dziećmi. Robert pokazał więc rodzinną sielankę, w której dzieci świetnie się bawią.

Czas pograć w memory. Czy tym razem wygram z Klarą? – napisał Robert.

Anna Lewandowska, screen Instagram
Anna Lewandowska, screen Instagram

Ania nie pozostała daleko w tyle i również pokazała nam swoje zdjęcie.

Marcin Hakiel, screen Instagram
Marcin Hakiel, screen Instagram

Pisaliśmy również o: Kasia Cichopek pokazała zdjęcie po treningu bez grama makijażu. Maciej Kurzajewski natychmiast zareagował

Może zainteresuje Cię to: Lara Gessler podzieliła się nowym zdjęciem swojej córki Neny. Fani biją na alarm i zalecają wizytę u lekarza

Przypominamy o: Marcin Hakiel wrócił po długim zniknięciu. Tancerz opowiedział, co się stało