W momencie, gdy wydawało się, że piosenkarka jest gotowa do wyruszenia w trasę z koncertami, stało się coś nieodwracalnego.
Jak wiadomo, córka Kasi Kowalskiej ma problemy zdrowotne. Raz trafiła do szpitala, gdzie nawet zapadła w śpiączkę i była o krok od śmierci. Jednak jej stan udało się ustabilizować. Po tym wydarzeniu mama Oli Kowalskiej poprosiła swoich fanów o poważne traktowanie chorób i epidemii.
"Rok temu prawie straciłam życie. Doceniaj swoje ciało, ono i tak robi naprawdę wiele, nawet gdy tylko siedzimy czy stoimy. Kochaj je. Bądź dobry dla siebie i zawsze bądź wdzięczny. Wysyłam dziś wszystkim dużo, dużo miłości".
Kasia Kowalska napisała na swoim Instagramie następujące słowa:
"Jest regres pamięciowy, jest regres mięśniowy, zmęczenie i bóle. Ale nie rozmawiajmy o tym, bo to źle wpływa na mój image" - wspominała wokalistka w wywiadzie dla SuperExpressu.
„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”
Tajemniczy partner Piaska. Kim jest mężczyzna, który zdobył serce Andrzeja Piasecznego
Ogórki konserwowe idealny przepis na zapasy zimowe
Modlitwa za twojego dziecka
Tym razem COVID-19 pokrzyżował jej plany koncertowe, o czym piosenkarka poinformowała na swoim Facebooku.
"Moi drodzy, w związku z pojawieniem się kilku przypadków zachorowania na Covid w naszym zespole, z wielkim żalem informuję Was o konieczności przełożenia jutrzejszego koncertu w Białymstoku. Nowy termin to 21 marca 2023 roku. o godz.19:00. Dziękuję za wyrozumiałość i do zobaczenia w pierwszy dzień wiosny" - napisała w social mediach, nie kryjąc smutku.
Pisaliśmy również o: Ida Nowakowska pokazała fryzurę syna. Jego fryzura to prawdziwy hit
Może zainteresuje Cię to: Remigiusz Mróz skomentował zdjęcie Joanny Opozdy z wanny i się zaczęło. "Bąbelki bąbelki"
Przypominamy o: Sandra Kubicka opowiedziała o nieprzyjemnych czynach swojego partnera. „Płakałam do poduszki”