Jeszcze dziesięć lat temu widzowie marzyły, by wejść w buty głównego bohatera serialu Klon, by otrzymać wyznanie miłości od brutalnego biznesmena Zeina.
W ekranowego przystojniaka wcielił się aktor Luciano Chafir, którego rola przyniosła mu sławę na całym świecie.
Aktor musiał przejść przez wiele cierpień. Był rozgoryczony śmiercią ojca, znalazł się w skandalu z powodu dużych długów i przez długi czas nie mógł poprawić relacji z najstarszą córką Aleksandrą.
Z biegiem lat ten ostatni problem został jednak rozwiązany, a ojciec i córka z dnia na dzień stają się sobie coraz bliżsi.
Shafir opublikował nawet wzruszające zdjęcie z młodości, na którym trzyma w ramionach swoją nowo narodzoną córkę.
"Następnego dnia pod drzwiami znaleźliśmy notatkę: 'Kocham i czekam, wreszcie będziemy mogli być razem. Wkrótce twojej żony już nie będzie.'" Z życia
Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"
Ten test pokaże, jakie są Twoje życiowe problemy, o których nie mówisz nikomu
Modlitwa za naszych ukochanych rodziców
Mimo czułości zdjęcia, fanów ekranowego Zeina zaskoczyło zupełnie coś innego — to, jak bardzo aktor zmienił się przez lata.
Młodego Shafira trudno teraz rozpoznać. Wielu komentowało, że gwiazdor już wtedy wyglądał dobrze.
Pisaliśmy również o: Piotr Gąsowski podzielił się smutną wiadomością o swojej córce. "No i stało się"
Może zainteresuje Cię to: Anna Mucha nagrała filmik prosto z wakacji. Aktorka ma dla fanów smutny komunikat
Przypominamy o: Jacek Rozenek stracił cały majątek po udarze. Teraz jego życie wygląda zupełnie inaczej