Ida Nowakowska ma świetne relacje z rodziną męża. Poznali się 10 lat temu, gdy para dopiero się spotykała.
Nowakowska bardzo polubiła rodzinę Jacka Herndona, dlatego teraz są bardzo blisko.
Byłam zestresowana, no bo to tak jest, że chcesz zostawić dobre wrażenie, tym bardziej że wiedziałam, że jestem bardzo zakochana w Jacku, a on bardzo kocha swoją rodzinę. Chciałam, aby ta rodzina, którą on tak mocno kocha zaakceptowała mnie również. Chyba dzięki Bogu poszło dobrze, patrząc na to, gdzie jesteśmy dzisiaj – mówiła w rozmowie z magazynem Party.
Ida Nowakowska z mężem odwiedzają dziadków w USA, kiedy tylko jest to możliwe, bo ich syn zakochał się w nich.
Swoją drogą mama Jacka, Herndona, w ogóle nie ogląda programów z synową ze względu na barierę językową.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Dzielna kotka uratowała dziecko przed atakiem wściekłego psa
Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce
Ja nie afiszuję się ze swoją wiarą. Nikogo nie chcę uczyć, wręcz odwrotnie – uważam, że każdy powinien robić to, co jest dla niego cenne, ważne i to, co w jego duszy gra.
Ida Nowakowska nie ukrywa też, że jest osobą religijną.
Ja akurat w takich dyskusjach nigdy nie zostałam obrażona, mam polsko-amerykańskie wychowanie. W USA szanuje się każdą wiarę i każde wyznanie. To jest taki temat, który obdarza się wyjątkowym szacunkiem. Ja nikogo nie krytykuję za to, że nie wierzy i oczekuje, że nikt nie będzie mnie krytykował za to, że wierzę. Ale jeśli by tak było, to myślę, że warto jest porozmawiać i dojść do jakiegoś konsensusu.
A co powiedziała o sytuacji, gdy dotknięto ją w temacie religii?
Zależy. Jest krzywda i krzywda. Wybaczanie, to jest niezwykle trudny proces. Jeśli ktoś cię zrani, to jest bardzo trudno wybaczyć. Trudne pytanie. Musiałabym się zastanowić i to musiałoby być zawieszone w jakimś kontekście.
Ida Nowakowska przyznała również, że jest osobą bardzo cierpliwą.
Potrafię się zdenerwować. Wydaje mi się, że jestem na co dzień miłym człowiekiem, ale trzeba zapytać o to osoby, które spędzają ze mną więcej czasu. Wydaje mi się, że życie jest jedno i trzeba być bardzo wdzięcznym za każdą chwilę, szczególnie, gdy patrzymy na to, ile przerażających rzeczy dzieje się na świecie. My nie możemy wszystkiego skontrolować, więc jeśli mamy taki dzień, gdzie możemy być razem z ludźmi, z którymi pracujemy i spędzać chwile takie pełne pokoju, wtedy staram się dawać z siebie wszystko. Dla mnie dawanie z siebie wszystkiego, to jest dawanie dobra. Czasami nawet jak mam zły dzień i ktoś się do mnie spontanicznie uśmiechnie, to od razu sprawia, że chce mi się żyć. Więc chciałabym być czasami dla kogoś taką osobą i mam nadzieję, że jestem.
Pisaliśmy również o: Dominika Gwit jest pełna energii, dlatego podjęła bardzo ważną decyzję. "No słuchajcie, jadę"
Może zainteresuje Cię to: Były mąż Edyty Górniak jest już wolny. Dariusz Krupa ma ambitne plany wobec rodziny
Przypominamy o: Najstarsza córka Wiśniewskiego wyrosła na prawdziwą piękność. Do kogo jest podobna Fabienne