W jednym z wywiadów sportowiec zaznaczył, że swój sukces zawdzięcza wsparciu w rodzinie.

Historia ich małżeństwa rozpoczęła się 7 sierpnia 2010 roku. Ubrani byli w góralskie strojach, które cieszyły się dużą popularnością wśród ludzi.

Wziąłem ślub dość wcześnie, ale chciałem wracać do kogoś, kto będzie czekał na mnie w domu. Nie rodzice, ale ktoś, z kim mogę pogadać o wszystkim, przytulić się czy wyjść na kolację. Takim jestem typem człowieka i cieszę się, że znalazłem najbardziej odpowiednią osobę - opowiada Kamil Stoch w rozmowie opublikowanej na YouTubie przez firmę Blachotrapez.

Można o nich powiedzieć: mój dom to moja twierdza.

W domu mogę być sobą, tam nikt mnie nie ocenia i niczego nie narzuca. Tam mogę być mężem i gospodarzem

Popularne wiadomości teraz

„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia

Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam

"Ty milcz, synowo. Zawróciłaś w głowie mojemu Sławkowi. Mnie ostrzegali, że jesteś wiedźmą." "Tak jest, teściowo, sprawdźmy, jeśli chcesz." Z życia

Najmniejszy pies świata imieniem Toudi żyje w Polsce

Dla Kamila rodzina stała się punktem oparcia, który dopinguje go do zwycięstwa.

- Małżeństwo i dom stawiam zdecydowanie ponad sukcesy sportowe. W latach młodości myślałem zupełnie inaczej, skupiałem się tylko na wynikach na skoczni. Z wiekiem nabrałem doświadczenia. Sukcesy sportowe są na chwilę – wyjaśnia Kamil Stoch. - Po zwycięstwach zjawia się masa doradców i ludzi, którzy klepią cię po plecach. W słabszych momentach zostaje dosłownie kilka osób, które zostają do końca życia.

Pisaliśmy również o: Lara Gessler pokazała bardzo intymne chwile w restauracji. Czyżby wzięła przykład z Oli Żebrowskiej

Może zainteresuje Cię to: Marcin Hakiel wrócił do mediów społecznościowych. "Aaaa, no i zdjęcie sztosik"

Przypominamy o: Krzysztof Ibisz tłumaczy się z dwóch wygranych odcinków „TTBZ”. "Nie mogę w to uwierzyć i skoro jestem na górze, to zapewne będę na dole"