25-letni syn dziennikarza niedawno po raz pierwszy został ojcem. Gdy Maciej Kurzajewski i jego nowa partnerka Kasią Cichopek wybrali się w odwiedziny do wnuczki, Paulina Smaszcz nie mogła nie zareagować.

25-letni syn dziennikarza niedawno po raz pierwszy został ojcem. Gdy Maciej Kurzajewski i jego nowa partnerka Kasią Cichopek wybrali się w odwiedziny do wnuczki, Paulina Smaszcz nie mogła nie zareagować.

Prowadzący Pytanie na śniadanie zamieścił na swoim Instagramie zdjęcie z wizyty, a fani szybko zdementowali słowa byłej żony prezentera telewizyjnego.

Paulina, jak pamiętamy, często zarzucała Maciejowi nieuważne zajmowanie się dziećmi i złe relacje z nimi, a okazało się, że jest wręcz przeciwnie.

Zacznę od bardzo pozytywnej wiadomości (…) Mój były mąż nareszcie zrozumiał, że dzieci są najważniejsze i zaczął odbudowywać z nimi relacje. Przeprosił się z moim starszym synem.Pojechał do Włoch, zobaczył wnuczkę, zainteresował się… No, to słuchajcie. Półroczna walka, chyba nawet dłużej, o to, żeby zrozumiał, że po 23 latach to dzieci są najważniejsze. Dzieci. To, co zostawiliśmy po sobie, to są dzieci. Nie sprawy materialne, tylko dzieci – mówiła w sieci.

Popularne wiadomości teraz

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Chciałabym mieć syna zamiast córki. Syn Natalii wypadł tak dobrze, ale o mojej Marcie nie ma co pisać”

„Kiedy się wyszłam za mąż, cały czas odwiedzałam rodziców, wiedziałam, że mają ciężką pracę”

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

W wywiadzie Paulina Smaszcz powiedziała, że dzięki jej staraniom Maciej Kurzajewski zaczyna odbudowywać relacje rodzinne z synami.

Póki co Maciej przeprosił, więc widać, że ta moja walka przyniosła jakiś efekt – mówiła w rozmowie z Faktem.

Maciej Kurzajewski zamieścił ostatnio post, który według wielu osób był częściowo dedykowany jego byłej żonie.

PRZEPRASZAM? Czy ktoś już biegał o poranku? Oto dlaczego warto biegać rano i nie trzeba za to przepraszać – napisał.

Reakcja fanów była błyskawiczna.

Struchlałam jak przeczytałam, że Pan przeprosił, ale po tym poście doszłam do siebie. Tak po ludzku współczuję Panu tego prania brudów i zmyślonych historii z którymi musi się mierzyć każdego dnia. Życzę Panu by te dramy w końcu się skończyły. Lepiej Pan sobie radzi w komunikacji zewnętrznej (social media) niż nie jeden profesjonalny PRowiec. A już się bałam, że jednak przepraszasz.

Pisaliśmy również o: Fani Dawida Kubackiego zrobili coś wzruszającego dla Marty. "Módlmy się za Martę i całą ich rodzinę"

Może zainteresuje Cię to: Pierwsze w Polsce sześcioraczki to już przedszkolaki. Jak wyglądają niezwykłe dzieci z Tylmanowej

Przypominamy o: Michał Wiśniewski znów planuje rozwód? Znana jest już nawet data. Fani są zdezorientowani