Sołtys Szaflar, Władysław Migiel powiedział, że w okolicy, gdzie mieszka rodzina Kubackich, wszyscy wiedzą o sobie wszystko i interesują się życiem innych.
Dlatego też opowiedział o następującej sytuacji, która spotkała Martę.
Tu prawie każdy zna się z każdym. Kiedy Dawid chodził do kościoła w Szaflarach, zawsze znalazł czas, żeby stanąć i porozmawiać z ludźmi. Wszyscy są zatroskani tym, co się dzieje — powiedział Migiel.
Władysław Migiel powiedział również, że rodzice Dawida Kubackiego nie zamierzają udzielać wywiadów. Jedyne co próbował, to skontaktować się z ojcem zawodnika, aby dowiedzieć się chociaż czegoś.
Wiadomo, jaka jest sytuacja. Rodzice nie będą wypowiadać się na ten temat. Nawet nie dzwonię do taty Dawida. Wysłałem mu SMS-ową wiadomość. Wiem, co teraz mają na głowie (...) - przyznał sołtys Szaflar.
"Zakochałam się w swoim zięciu i cały czas o nim myślę. Córce nie mogę się przyznać bo od razu stracę jej miłość na zawsze": historia zakochanej matki
Po słowach dziewczyny Anna nie mrugnęła okiem i wyrzuciła ją. Ale wkrótce stało się coś, co sprawiło, że kobieta straciła spokój
Kotlety jajeczne najlepsze na obiad
Modlitwa za twojego dziecka
Mieszkańcy miejscowości mocno trzymają kciuki za zdrowie Dawida Kubackiego.
Ludzie są z Kubackimi myślami. Kiedy spotykam się z mieszkańcami Szaflar, każdy mówi, że trzyma kciuki za Martę. To młoda kobieta, na pewno będzie walczyła. Jestem pozytywnie nastawiony. Wierzę, że z tego wyjdzie. Jak mówi Dawid: Modlitwa, spokój i niech każdy robi swoje - dodał.
Pisaliśmy również o: Fani Dawida Kubackiego zrobili coś wzruszającego dla Marty. "Módlmy się za Martę i całą ich rodzinę"
Może zainteresuje Cię to: Pierwsze w Polsce sześcioraczki to już przedszkolaki. Jak wyglądają niezwykłe dzieci z Tylmanowej
Przypominamy o: Michał Wiśniewski znów planuje rozwód? Znana jest już nawet data. Fani są zdezorientowani