W swoim wywiadzie dla Polityki opowiedziała o rzekomych kłótniach, które miały mieć miejsce w ich związku, oraz o sporze o alimenty na syna Filipa.

Tomasz Komenda został skazany niesłusznie na 25 lat pozbawienia wolności za gwałt i morderstwo, których nie popełnił. Dopiero po kilkunastu latach odzyskał wolność. Od tamtej pory związał się z Anną Walter.

Przed randką bardzo się stresowałem, bo kto by się nie stresował randką z taką kobietą! Wtedy też pierwszy raz się pocałowaliśmy – zdradził Faktowi.

Para była ze sobą bardzo zakochana, ale ich szczęście nie trwało długo. Po narodzinach syna Filipa, związek się rozpadł, a teraz rodzice chłopca walczą o alimenty.

Anna twierdzi, że jej były partner nie chce płacić 4,5 tys. zł miesięcznie na utrzymanie dziecka, a obstaje przy 3 tys. zł. Dodatkowo, Anna przedstawiła swoją wersję kłótni, które miały mieć miejsce w ich związku.

Popularne wiadomości teraz

Rodzice zaprosili syna w odwiedziny i wtedy podbiegła synowa, która też chciała iść, ale nie została zaproszona: „Nie zasługuję na to”

„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

"Urodziłam dwójkę dzieci od teścia, bo mój mąż nie miał pojęcia. Chciałam powiedzieć prawdę, ale obiecałam teściowej, że będę milczeć"

Dzisiaj jest w dobrej formie, mówi, że jest wyleczony – przekonuje Walter.

Według niej, kiedy Tomek otrzymał 12 mln zł zadośćuczynienia i 811 tys. zł odszkodowania od Skarbu Państwa, zaczął się zachowywać inaczej, zaniedbywał rodzinę, a kłótnie były na porządku dziennym.

Sprawa Komendy wzbudzała wiele emocji, a wywiad Anny tylko dolewa oliwy do ognia. Na pewno warto przypomnieć, że Tomasz został skazany niesłusznie i stracił wiele lat swojego życia.

Wszystko zmieniło się, kiedy Tomek dostał te miliony. Całymi dniami nie było go w domu. Kiedy przychodził, kończyło się kłótnią. Zaczęły się krzyki, wyzwiska. Sąsiedzi zaczęli wzywać policję. Moje dzieci zobaczyły zupełnie innego Tomka, niż ten, którego poznały i do którego jedno z nich mówiło „tato” – przedstawiła swoją wersję.

Teraz jednak, jak twierdzi jego była partnerka, jest w dobrej formie i wyzdrowiał po przebytej radioterapii. Mamy nadzieję, że para uda się porozumieć w sprawie alimentów i zapanuje spokój w życiu ich syna.

Pisaliśmy również o: Syn Przemysława Stippy na nowym zdjęciu. Gwiazdor pokazuje miłość do rodziny

Może zainteresuje Cię to: Kontrowersyjne zaproszenie na komunię chrześniaka. Jak jedno zaproszenie na komunię zaskoczyło całą Polskę

Przypominamy o: Córka Michała Wiśniewskiego pokazała się internautom w całkiem nowej fryzurze. To kolejny eksperyment na głowie Etienette