Daniel jest jedynym synem Danuty Martyniuk i Zenka Martyniuka.
Rodzice gwiazd zawsze starali się jak najlepiej ułożyć życie swojego syna. Jednak taka nadopiekuńczość sprowokowała nieodwracalne.
Pierworodnemu i jedynemu dziecku w rodzinie udało się rzucić wszystko. Najpierw było nieudane małżeństwo z Eweliną Golczyńską, potem głośny rozwód.
Ja lubię wszystkich. Jestem do wszystkich miło nastawiony, jestem taki człowiek, któremu wszystko odpowiada – mówił Zenek o Faustynie w rozmowie z Jastrząb Post.
W studiu porannego programu żona króla disco-polo została zapytana o swojego syna i o to, że wiele osób uważa ją za złą matkę.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)
Kotka uratowała swoich śpiących właścicieli przed ogniem
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
Tak, bardzo bolały, bo ja starałam się naprawdę być dobrą matką – zaczęła.
Danuta Martyniuk zasugerowała wówczas, że mogło być coś, co w pewnym momencie zrobiła źle.
Byłam opiekuńcza, może aż za opiekuńcza. Może to był mój błąd? – otworzyła się przed widzami.
Kobieta tłumaczy swoje zachowanie mówiąc, że chciała jak najlepiej dla swojego syna.
Każda (matka) chce dać swojemu dziecku wszystko, co najlepsze – uargumentowała swoje postępowania.
Żona Zenka Martyniuka źle przyjęła złe komentarze kierowane pod jej adresem przez osoby, które mają powierzchowną wiedzę o jej sytuacji.
Czytało się „wyrzucić go”. Kto to w ogóle pisze takie rzeczy, że wyrzucić na pastwę losu i nie interesować się? Ja sobie czegoś takiego nie wyobrażam – stanowczo zadeklarowała.
Pisaliśmy również o: Przyjaciel Tomasza Komendy opowiada niespodziewaną prawdę o życiu byłego więźnia. "Byłem zdziwiony"
Może zainteresuje Cię to: Marcelina Ziętek i Piotr Żyła podzielili się gorącymi zdjęciami z jacuzzi. "Krótki wypad, ale jakże owocny"
Przypominamy o: Dawid Kubacki ujawnił szczegóły z pobytu w szpitalu i stanu zdrowia Marty Kubackiej. "Potrzebujemy trochę czasu"