W piątek urzędnicy Stolicy Apostolskiej ujawnili nazwisko kluczowego świadka w dokumentacji rzekomych cudów dokonanych przez zmarłego pontyfikatu.
Watykan musiał uznać co najmniej dwa pośmiertne cuda, by kandydat mógł zostać świętym.
Mieszkająca we Francji siostra Marie-Simon Pierre twierdzi, że dzięki Janowi Pawłowi II została w ciągu jednej nocy uzdrowiona z ciężkiej choroby.
W maleńkim miasteczku Aix-en-Provence na południu Francji siostra Simone Pierre została powitana w taki sam sposób jak Isabelle DiNoire, pierwsza kobieta na świecie, która przeszła przeszczep twarzy.
46-letnia zakonnica postanowiła po raz pierwszy opowiedzieć dziennikarzom swoją niesamowitą historię.
"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia
Dziecko zostawiło psa i notatkę w parku. Płakali prawie wszyscy
Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Siostra Marie-Simon Pierre: "To było bardzo trudne, przez cztery lata byłam prawie sparaliżowana. A śmierć papieża Jana Pawła II była dla mnie prawdziwym szokiem, ponieważ straciłam najbliższą osobę, mojego brata".
U siostry Simone po raz pierwszy zdiagnozowano chorobę Parkinsona w 2001 roku. Od tego czasu jej stan zdrowia stale się pogarszał, a po śmierci papieża Jana Pawła II została uznana za inwalidkę.
Wówczas matka przełożona klasztoru poradziła jej, aby modliła się za odchodzącego pontyfikatu, ponieważ nie zakończył on jeszcze swojego dzieła. W rzeczywistości Jan Paweł II zmarł również na chorobę Parkinsona.
Pewnej nocy, kiedy zaczynało jej być słabo, Simone drżącymi rękami nakreśliła na białej kartce papieru tylko dwa słowa - "Jan Paweł".
Niemal natychmiast stał się cud.
Siostra Marie-Simon Pierre: "Nagle mogłam szybko zasnąć, co przy moim bólu po prostu się nie zdarzało. Odprężyłam się i poczułam swoje ciało, a następnego dnia obudziłam się zupełnie zdrowa".
Simone Pierre pracuje teraz jako pielęgniarka w katolickim szpitalu. A jej koledzy zastanawiają się, jak to się w ogóle mogło stać.
"Mamy zaufanie do Bożego daru. A teraz Kościół musi opracować, czy był cud" - mówi jedna z zakonnic.
Cuda zdarzały się już wcześniej. Jednak najczęściej były to albo wizje, albo niesamowite dotknięcia. Ale że przez same modlitwy i listy... Choć przyczyny uzdrowienia nie są do końca jasne, to efekty są oczywiste. Lekarze stwierdzili, że Siostra jest całkowicie zdrowa.
Teraz pokonana przez chorobę Parkinsona zakonnica opowie swoją niesamowitą historię w Watykanie, na specjalnym posiedzeniu komisji zajmującej się kanonizacją Jana Pawła II.
Jeśli cudowne uzdrowienie zostanie potwierdzone, lokalni obserwatorzy uważają, że Jan Paweł II mógłby zostać kanonizowany jeszcze w tym roku.
"Santo Subito!" ("Święty teraz"), skandowali pielgrzymi w Rzymie podczas uroczystości żałobnych. I słuchając głosu wiernych, papież Benedykt XVI rozpoczął proces kanonizacji swojego poprzednika w zaskakująco rekordowym czasie" — zaledwie półtora miesiąca po śmierci tego ostatniego.
Czy historia zakonnicy stanie się kluczowym cudem? W końcu do kanonizacji papieża trzeba dwojga. Jeden do beatyfikacji, drugi do świętości.
Pisaliśmy również o: Nie tylko Karolina. Adama Małysz i Izabela Małysz mają jeszcze jednego syna. "Mam też syna"
Może zainteresuje Cię to: Odszedł aktor "M jak miłość" i "Na dobre i na złe". Polska straciła wybitnego artystę
Przypominamy o: Ida Nowakowska dzieli się radosną nowiną. Już nie musi tego ukrywać. "Nie mogłam się doczekać"