Marcin Dubiel od pewnego czasu przebywa w Kenii na wolontariacie z grupą influencerów. Organizatorem tego wyjazdu jest bloger Hubert Pleskot. W założeniu wysłanie znanych osób do Afryki miało pomóc nagłośnić sprawy chorujących dzieci i pomóc sfinansować ich leczenie, jednak niektórzy chyba nie do końca wiedzą, dlaczego i po co tam pojechali.
Fot. @marcindubiel
Takimi osobami okazali się Marcin Dubiel z kolegą. Na swoim Instastory Dubiel pochwalił się rasistowskim filmikiem wyraźnie ośmieszającym dziecko z Kenii.
„Wybacz mi, moje dziecko, że nie chciałam cię widzieć z wizytą i nigdy nie powiedziałam dobrego słowa, miałam ku temu swoje powody”
„W niedzielę pojechaliśmy do domu moich teściów, mój mąż chciał pogratulować mojej mamie z okazji jej urodzin, które właśnie minęły”
„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno
"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić
Fot. @marcindubiel
"Stary, skośny murzyn! Co jest grane? Jaki zajebisty! Fajny!"- woła kolega influencera na nagraniu, a Marcin zanosi się śmiechem i uznaje nagranie za warte zaprezentowania szerszej publiczności.
Nagranie możecie zobaczyć tutaj: https://www.youtube.com/watch?v=od2S4sGMxVM&feature=youtu.be
Fot. @marcindubiel
Marcin Dubiel po fali ostrej krytyi usunął filmik i opublikował na intagramie przeprosiny.
" Kochani, chciałbym przyznać się do błędu, przeprosić. Nagrałem relację, która była po prostu ZŁA. Nie miałem złych zamiarów i nie chciałem żadnego dziecka, któremu tutaj pomagam przedstawić w zły sposób."- pisze influencer.
Fot. @marcindubiel
Mamy nadzieję, że przeprosiny były szczere, a nie wymuszone przez opinię publiczną. A wy jak sądzicie?