Ray Stevenson, uzdolniony aktor filmowy i telewizyjny, odszedł w niedzielę, 21 maja, we Włoszech. Informację o jego śmierci przekazał menadżer aktora mediom. Według doniesień medialnych, aktor kilka dni temu został przewieziony do szpitala.
Przyczyna śmierci Raya Stevensona nie została jeszcze oficjalnie ujawniona. Informacja o jego przedwczesnym odejściu pojawiła się na łamach magazynu "Variety", gdzie agent aktora udzielił wypowiedzi. Fani irlandzkiego aktora składają kondolencje jego najbliższym, zostawiając wiadomości na jego oficjalnym profilu Instagram.
Ray Stevenson zmarł, nie doczekawszy premiery swojego ostatniego filmu, "Casino in Ischia", w którym wcielał się w postać upadłego aktora akcji, próbującego odbudować swoją karierę. Według informacji pojawiających się w sieci, aktor źle się poczuł już kilka dni wcześniej i 20 maja trafił do szpitala.
Publiczność kojarzy Raya Stevensona przede wszystkim z popularnych seriali, takich jak "Rzym", "Dexter", "Wikingowie" czy "The Walking Dead". Często występował również w filmach akcji, takich jak "Punisher: Strefa wojny", "Thor", "G.I. Joe: Odwet", "Piraci", "Medyceusze - Władcy Florencji" oraz trylogia "Niezgodna". Fani uniwersum "Gwiezdnych wojen" oczekują na premierę serialu "Star Wars: Ahsoka", w którym również miał wystąpić. Aktor rozwijał także swoje talenty na deskach teatru.
W życiu prywatnym był partnerem antropolożki Elisabetty Caraccia, z którą miał dwóch synów. Wcześniej przez osiem lat był mężem aktorki Ruth Gemmell.
Pisaliśmy również o: Wielkie uznanie dla Agnieszki Chylińskiej w programie "Dzień Dobry TVN". Gratulacje z całej Polski płyną do artystki. "Czyżby kolejna ciąża"
Może zainteresuje Cię to: Wzruszające spotkanie Marcina Hakiela i Macieja Kurzajewskiego na komunii córki. Co jedno spostrzeżenie ujawnia o ich relacjach
Przypominamy o: Kasia Cichopek i Marcin Hakiel w towarzystwie Kurzajewskiego i Dominiki na pierwszej komunii córki. Wspólne celebrowanie ważnego momentu