Niespodziewana wiadomość od gwiazdy "Barw szczęścia" w wyjątkowym Dniu Matki. "Czekamy na Ciebie"

Maria Dejmek, gwiazda popularnego serialu "Barwy szczęścia", wzięła udział w wyjątkowym wywiadzie podczas programu "Pytanie na śniadanie" w Dniu Matki. Tam ujawniła, że spodziewa się drugiego dziecka, a jej syn Gucio stanie się starszym bratem.

Maria Dejmek jest znana widzom z roli przebojowej prawniczki Natalii Zwoleńskiej w "Barwach szczęścia", a także z udziału w znanych filmach, takich jak "Sęp", "Plagi Breslau", "Marek Edelman... i była miłość w Getcie" czy "Osaczony".

W czasie wywiadu, który odbył się w jej domu, aktorka podzieliła się szczęśliwą nowiną z widzami programu. Maria Dejmek jest pełna radości i emocji z powodu nadchodzącego przyjścia na świat kolejnego dziecka. Choć jeszcze nie zna płci dziecka, z pewnością cieszy się na myśl, że jej syn Gucio będzie miał rodzeństwo.

W trakcie rozmowy z Mateuszem Szymkowiakiem, gościem programu, Maria Dejmek opowiedziała, jak poinformowała Gucia o radosnej nowinie. Gucio zawsze pragnął mieć rodzeństwo, dlatego aktorka postanowiła powiedzieć mu, że w brzuszku mamy rośnie dzidziuś. Gucio był zachwycony i wyznał, że chciałby, aby to było braciszkiem.

"Długo zastanawiałam się, czy napisać ten post. Wiem, że takich kobiet jak ja jest wiele i trzeba o tym mówić. Mija rok, odkąd poroniłam pierwszą ciążę. Nie wiem, co było gorsze... ból fizyczny czy ból psychiczny. Jeszcze granie w serialu z cudowną małą dziewczynką... to było piekło" - pisała aktorka na Instagramie.

Po ogłoszeniu radosnej nowiny w programie, Maria Dejmek opublikowała wpis na Instagramie, potwierdzając tym samym swoją radość i miłość do swojej rodziny. W treści postu napisała, że starszy braciszek, czyli Gucio, codziennie pyta o nowo narodzonego rodzeństwa i wszyscy nie mogą się doczekać, aż dziecko przyjdzie na świat.

Maria Dejmek podzieliła się również swoimi przeżyciami związanych z pierwszą ciążą. Rok wcześniej doświadczyła poronienia, co było dla niej ogromnym bólem zarówno fizycznym, jak i emocjonalnym. Wspominała, że granie w serialu z małą dziewczynką w tym czasie było trudne dla niej. Mimo to nie poddała się i nadzieja na macierzyństwo nie zgasła w jej sercu.

"Pomógł mi psycholog, mój Miłosz i... czas. Nie bójcie się prosić o wsparcie psychologiczne, rozmawiajcie z partnerem, innymi kobietami. Dajcie sobie czas, a dzidziuś do Was przyjdzie - zaapelowała do osób, które wiedzą, co to znaczy stracić ciążę" - napisała w mediach społecznościowych.

Pisaliśmy również o: Tajemnice rodziny Sochy. Skandaliczne zachowanie ojca Małgorzaty Sochy wzbudza kontrowersje

Może zainteresuje Cię to: Podwójna niespodzianka. Dagmara Kaźmierska pochwaliła się zdjęciem z bliźniaczką, której nikt się nie spodziewał

Przypominamy o: Nowe pokolenie Bieniuków. Kazik zachwyca swoim urokiem i podobieństwem do starszych braci