Jego odejście było wielkim ciosem dla świata kina, gdzie zdobył ogromne uznanie. Po śmierci aktora, jego ciało zostało pochowane na cmentarzu Powązki Wojskowe w Warszawie, a teraz jego grób zaskakuje nietypowym wyglądem.
Andrzej Strzelecki był jedną z najważniejszych postaci w polskim teatrze i kinie. Jego talent aktorski doceniano na wielu płaszczyznach, a jego odejście było ogromną stratą dla całej branży. Wielu ludzi, w tym sławne osobistości ze świata kina oraz studenci szkoły teatralnej, zaangażowało się w pomoc aktorowi podczas jego walki z chorobą.
Mimo desperackich starań, aktor nie doczekał leczenia, które mogłoby mu pomóc. Pogrzeb Andrzeja Strzeleckiego odbył się 24 lipca 2020 roku w Warszawie i miał charakter państwowy, co świadczy o wyjątkowym szacunku dla zmarłego artysty, który wnosił ogromny wkład w kulturę kraju.
Poza godnym pożegnaniem, rodzina zmarłego aktora zadbała również o to, aby na jego grobie znalazły się elementy, które były dla niego szczególnie ważne. Na pomniku można zobaczyć wygrawerowane zdjęcie ze spektaklu "Cabaretro", w którym Andrzej Strzelecki występował i reżyserował. To symboliczne upamiętnienie chwili z tego wyjątkowego przedstawienia.
Dodatkowo, na grobie umieszczono również piłeczkę golfową na kiju przed ławeczką. To nawiązanie do wielkiej pasji aktora, który był znany jako zapalony golfista. Piłeczka została postawiona tam spontanicznie przez ich syna Antka, a koledzy golfiści wyrazili swoje zainteresowanie, czy będzie ona obecna na grobie. Zrodziło to pomysł umieszczenia jej tam jako osobistego symbolu związku z Andrzejem Strzeleckim.
Andrzej Strzelecki, urodzony 4 lutego 1952 roku w Warszawie, pozostanie w pamięci jako ceniony aktor filmowy i teatralny, twórca kabaretu "Kur" oraz niezapomniany dr Tadeusz Koziełło-Kozłowski z kultowego serialu "Klan".
Pisaliśmy również o: Tajemnice rodziny Sochy. Skandaliczne zachowanie ojca Małgorzaty Sochy wzbudza kontrowersje
Może zainteresuje Cię to: Podwójna niespodzianka. Dagmara Kaźmierska pochwaliła się zdjęciem z bliźniaczką, której nikt się nie spodziewał
Przypominamy o: Nowe pokolenie Bieniuków. Kazik zachwyca swoim urokiem i podobieństwem do starszych braci