Po rozstaniu z długoletnią partnerką, wmawiano mu romans z Edytą Górniak, a niedawno pojawiły się plotki na temat rzekomego związku z młodszą od niego o wiele lat Pamelą Stone.
Jednak sam Brzozowski postanowił przerwać milczenie i wyjaśnić sytuację.
Wcześniej Rafał Brzozowski był w związku z Anną Tarnowską, z którą planował ślub. Niestety, para się rozstała, a Brzozowski od tamtej pory nie był widziany w żadnym oficjalnym związku.
Ostatnie doniesienia sugerowały, że gwiazdor znalazł nową miłość w osobie 24-letniej Palomy Stone. Media spekulowały na temat ich idealnego związku. Jednak Brzozowski postanowił ujawnić prawdę.
W wywiadzie udzielonym ShowNews Rafał Brzozowski przyznał, że Paloma jest córką jego przyjaciół i ich relacja jest jedynie przyjacielska.
Podkreślił, że poznali się dawno temu, gdy śpiewała dla Siemachy i współpracowali przy nagraniu płyty dla Universala. Zapewnił, że nie było między nimi romansu i wszystkie plotki na ten temat są nieprawdziwe.
Na pytanie o to, czy w jego życiu pojawiła się jakaś wyjątkowa kobieta, Brzozowski nie udzielił jednoznacznej odpowiedzi, sugerując, że to prywatna sprawa, którą chce zachować dla siebie.
Warto przypomnieć, że w przeszłości Rafał Brzozowski był często łączony z Edytą Górniak. Wokalista odwiedził ją w Zakopanem, co wzbudziło zainteresowanie mediów. Jednak oboje twierdzili, że są jedynie przyjaciółmi, a spekulacje na temat romansu były nieuzasadnione.
Rafał Brzozowski postanowił zakończyć wszelkie plotki dotyczące jego życia uczuciowego i jednoznacznie wyjaśnił, że żadnego romansu z Pamelą Stone czy Edytą Górniak nie było.
Teraz gwiazdor skupia się na swojej karierze muzycznej i nadchodzących projektach, pozostawiając swoje życie prywatne poza zasięgiem mediów.
Pisaliśmy również o: Świat muzyki w żałobie. Odszedł Krzysztof Olesiński, członek kultowego zespołu Maanam
Może zainteresuje Cię to: Iga Świątek świętuje 22. urodziny. Tajemniczy prezent, którym została obdarowana, wywołał poruszenie wśród fanów
Przypominamy o: Ekscytujące wiadomości od Barona. Sandra Kubicka nie kryje szczęścia