OceanGate, organizacja odpowiedzialna za operację ratunkową, przekazała dramatyczne wieści o uznaniu załogi za zmarłych. Akcja ratunkowa rozpoczęła się w niedzielę, 18 czerwca, po utracie kontaktu z jednostką.
Ekspertów zaskoczyła informacja, że śmierć nie była wynikiem braku tlenu, jak wcześniej przypuszczano. Specjaliści przedstawili inny, bardziej prawdopodobny scenariusz tragedii.
Wraz z tragicznym finałem poszukiwań łodzi podwodnej Titan, potwierdziły się wcześniejsze obawy ekspertów dotyczące niezwykle skomplikowanej akcji ratunkowej. Ratownicy przewidywali, że 22 czerwca, po południu, pasażerom skończy się tlen. Teraz jednak wiemy, że przyczyny śmierci pięciu mężczyzn były inne.
Osoby znajdujące się na pokładzie prawdopodobnie zginęły natychmiast w wyniku implozji — powiedział Dale Mole, były lekarz US Navy, cytowany przez Sky News.
Można sobie tylko wyobrazić, jak by to było... jest zimno, kończy się tlen... to (co się stało) to w tej sytuacji najlepszy możliwy scenariusz — powiedział.
"Syn przyznał, że wujek Jurek mu się nie spodobał. Od ukochanego usłyszałam – nie będę mógł żyć z twoim synem, ciebie kocham, ale jego nie." Z życia
"Nie mogłam sobie przypomnieć na co wydałam 150 euro. Była myśl: „A może te pieniądze zabrał Artur?” Ale przecież nie mógłby się tak zachować" Z życia
"Zamiast ojca miałam ojczyma, nikt mnie nie kochał. A gdy nadszedł czas by się nim zająć, kazano mi go wziąć do siebie. Nie, nie zrobię tego." Z życia
"Chciał urządzić żonie awanturę, ale zrozumiał, że jego Lucy to bardzo mądra kobieta. Dała mu możliwość przeżyć jeden dzień w jej roli." Z życia
Wypowiedzi na temat śmierci załogi Titana nie zabrakło także Aileen Marty, byłej oficer marynarki wojennej i profesor uczelni Florida International University. Marty sugeruje, że implozja najprawdopodobniej nastąpiła w tak krótkim czasie, że załoga nawet nie zdawała sobie sprawy, że umiera.
Ciśnienie wywierane na łódź podwodną Titan było ponad 350 razy większe niż ciśnienie na powierzchni ziemi. W takich warunkach nawet najmniejszy wyciek mógł doprowadzić do katastrofalnej w skutkach implozji — dodał dyrektor grupy badawczej Underwater Forensic Investigators Tom Maddox, cytowany CNN.
Implozja, która pochłonęła życie pięciu członków załogi Titana, prawdopodobnie zajęła ułamek sekundy. Była to tak szybka i gwałtowna śmierć, że mózg człowieka nie był w stanie zarejestrować tego tragicznego zdarzenia.
Implozja, która doprowadziła do śmierci pięciu członków załogi Titana, prawdopodobnie nastąpiła w ułamku sekundy. Stało się to tak szybko, że mózg człowieka nie był nawet w stanie zarejestrować tego zdarzenia. Dlatego można przypuszczać, że osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w bezbolesny sposób — wyjaśniła.
Dlatego można przypuszczać, że osoby znajdujące się na pokładzie łodzi zginęły błyskawicznie i w sposób niemal bezbolesny.
Pisaliśmy również o: Kuba Wojewódzki oficjalnie potwierdza romans z Edytą Markowską. Razem na koncercie zdradzili swoje uczucia
Może zainteresuje Cię to: Paulina Smaszcz żali się, że Kurzajewski ją "dobija". "A im ciągle mało, mało"
Przypominamy o: Tomasz Kammel w tarapatach. Co oznaczają ostatnie doniesienia związane z jego pracą