Jej syn uczestniczył w wypadku samochodowym i nie przeżył. Wraz z nim z życiem pożegnało się jeszcze trzech jego przyjaciół, z których jeden kilka miesięcy temu ożenił się.

Wypadek z udziałem 24-latka w Krakowie od kilku dni nie schodzi z czołówek gazet. Wszyscy są zainteresowani poznaniem makabrycznych szczegółów tego zdarzenia z udziałem trzech młodych mężczyzn. Z tego co było widać, nie mieli oni szans na przeżycie.

Na jednym z nagrań z samochodu, w którym podróżowało czterech młodych mężczyzn, słychać, jak ktoś ostrzega ich, aby zwolnili. Nie jest jednak jasne, w którym momencie ich podróży to się stało.

Dobra, już, k***a, starczy – powiedział jeden z mężczyzn.

Oprócz syna Sylwii Peretti byli to: Aleksander T., Michał G. (24 l.) oraz najmłodszy Marcin H. (20 l.).

Popularne wiadomości teraz

„Publikuję osobiste nietypowe zdjęcie. Komentarze: ‘W pani wieku takich zdjęć nie wolno publikować.’ ‘Po co to pokazywać. Myśli że ma 16 lat." Z życia

"Dzwonię do córki żeby przyjechała w odwiedziny i pomogła. Oznajmia, że na wieś nie pojedzie, bo jeszcze sama stanie się "wiejską dziewuchą”. Z życia

Rodzice i siostra najprzystojniejszego tureckiego aktora Buraka Ozcivita.

Kot czy pająk? Kotek z rzadką chorobą genetyczną podbił serca użytkowników sieci (zdjęcie)

On uwielbiał szybką jazdę samochodem. Przyjaźnił się z Michałem – powiedziała o Patryku przyjaciółka rodziny zmarłego Michała w rozmowie z tabloidem.

Chodzi o 24-letniego Michała G., który właśnie się ożenił. Aleksander T. był kuzynem pana młodego, więc ich śmierć była podwójną tragedią dla rodziny.

Dołączył do nich, to wielki szok i tragedia dla rodziny i przyjaciół Olka. Nie możemy w to uwierzyć – powiedziała Super Expressowi przyjaciółka młodego mężczyzny.

Pisaliśmy również o: Serdeczne gratulacje dla Katarzyny Dowbor. Powód do radości to jej córka

Może zainteresuje Cię to: Kto zostanie nowym jurorem w "The Voice Kids" po odejściu Dawida Kwiatkowskiego? Kto może go zastąpić

Przypominamy o: Nie do poznania. Ralph Kaminski na starych zdjęciach wygląda jak zupełnie inny człowiek