Jego wszechstronność aktorska sprawia, że potrafi wcielić się w różnorodne role, pozostawiając niezapomniane wrażenie. Jednak za światłem reflektorów kryją się również trudności, z którymi aktor musi się zmierzyć.

Dwa lata temu Jan Englert podzielił się ze światem swoją tajemnicą. Ujawnił, że zmaga się z poważnym problemem zdrowotnym - nieoperacyjnym tętniakiem aorty szyjnej.

To wyznanie wstrząsnęło zarówno fanami, jak i całym środowiskiem artystycznym. Aktor, będąc osobą publiczną, zdecydował się podzielić swoją historią, aby zwiększyć świadomość społeczeństwa na temat tego schorzenia i zachęcić innych do dbania o swoje zdrowie.

Niepowodzenia zdrowotne nie załamały ducha Jana Englerta. Mimo wyzwania, jakim jest choroba, kontynuuje swoją działalność artystyczną z niesłabnącym zapałem.

Podczas jednego z wywiadów, aktor podkreślił, że nie jest zwolennikiem skupiania się na swoich chorobach i cierpieniach. Dla niego sztuka i praca aktorska stanowią ważne źródło radości i spełnienia. Mimo wyzwań zdrowotnych, Jan Englert wciąż patrzy z nadzieją w przyszłość, oddając się swojej pasji do sztuki.

Popularne wiadomości teraz

Historia z pociągu: "Pani jechała do syna aby zająć się wnukami. Droga daleka, w przedziale był starszy mężczyzna, który jadł herbatniki z wrzątkiem"

Starszy mężczyzna sprzedał ogród i pożałował. Tyle wspomnień o ukochanej żonie, której już nie ma. Zostały tylko kwiaty, pies i trochę łez: z życia

Po rozwodzie mąż dał swojej żonie dzień na wyprowadzenie. Nie kłóciła się, ale zorganizowała kolację, która pozwoliła jej zaoszczędzić dużo pieniędzy

„Idę zła przed domem i widzę, jak dziewczyna bez doświadczenia próbuje zaparkować, a chłopaki stoją, nagrywają na telefon i śmieją się”: z życia

W najnowszym wywiadzie dla PAP Life, aktor podzielił się swoimi refleksjami na temat życia i miejsca, które zajmuje w tym świecie. Z wdzięcznością wspomina swoje 80. urodziny, przepełniony miłością fanów i ludzi, których poznał w swojej artystycznej drodze.

Mimo tej pozytywnej postawy, aktor wyraził smutek i żal związanym z przemijaniem czasu. Jego słowa

"Gdzie jest moje miejsce? Nigdzie. Umieram."

Są głębokim wyrazem doświadczenia i refleksji na temat życia i ludzkiej egzystencji.

Uważam, że moje pokolenie jest najszczęśliwsze w historii tego kraju. Przeżyliśmy wszystko. Ja nawet sięgnąłem wojny, choć jej nie pamiętam. Stalinizm przeżyłem już świadomie, wszystkie odwilże, wszystkie rozczarowania odwilżami. Zdumiewa mnie, że nie jesteśmy w stanie nic się nauczyć, że popełniamy te same błędy. Tak naprawdę nie umiemy pracować dla sprawy. Umiemy umierać dla sprawy. Ja jestem zwolennikiem pracy organicznej.

Pisaliśmy również o: Niezapomniane chwile na koncercie Andrzeja Piasecznego. Сo sprawiło, że artysta się rozczulił

Może zainteresuje Cię to: Elżbieta Zapendowska zaskakuje wyznaniem o kwocie emerytury. "Nie wiem, co robić z kasą"

Przypominamy o: Agnieszka Woźniak-Starak relaksuje się z uroczym przystojniakiem po odejściu z "Dzień dobry TVN"