Od momentu wypadku, wszelkie tropy prowadziły do wniosku, że to Patryk P. znajdował się za kierownicą pojazdu w chwili zdarzenia.

Teraz jednak, dzięki wynikom badań krwi i moczu, pochodzącym z źródeł policyjnych i ujawnionych przez dziennik "Fakt", cała sytuacja nabiera nowego, szokującego wymiaru.

Przypomnijmy, że tragiczny wypadek miał miejsce w noc z 14 na 15 lipca, pozostawiając rodzinę ofiar w nieopisanej rozpaczy. Wszyscy pasażerowie pojazdu, w tym syn Sylwii Peretti - Patryk P., stracili życie, a jego kierowca został jednoznacznie zidentyfikowany jako Patryk P. na podstawie materiałów z monitoringu ulicznego.

[quote author=""]-

Jednak najnowsze ustalenia z wyników badań krwi i moczu, przeprowadzonych zarówno na kierowcy, jak i pasażerach, odsłaniają szokujące okoliczności tego zdarzenia. Według informacji przekazanych przez "Fakt", Patryk P., w chwili wypadku, miał w swojej krwi aż 2,3 promila alkoholu, a w moczu 2,6 promila. To dramatyczne i przerażające wyniki, które stawiają pod znakiem zapytania zdolność kierującego do odpowiedzialnej i bezpiecznej jazdy.

Popularne wiadomości teraz

Po rozwodzie mąż dał swojej żonie dzień na wyprowadzenie. Nie kłóciła się, ale zorganizowała kolację, która pozwoliła jej zaoszczędzić dużo pieniędzy

„Witaj córeczko, jak się masz. Och, przepraszam, nie będę przeszkadzać”. Dzieci ignorowały Marię, a rano zadzwoniono ze szpitala”: z życia

„Niepotrzebna żona. Piotr odszedł od Lary, nie chciał wrócić. U niej zaczęło się normalne życie – wreszcie dla siebie. Dzięki Bogu jest syn”: z życia

"Jechałam tramwajem i uwagę wszystkich przyciągnęła kobieta która była wyraźnie zirytowana rozmową z matką: „Mamo, co znowu. Drugi raz dzisiaj": życie

To jednak nie koniec przygniatających informacji, ponieważ również pasażerowie byli pod wpływem alkoholu. Według tych samych źródeł, jeden z pasażerów miał 1,3 promila alkoholu we krwi oraz 1,6 promila w moczu, a drugi pasażer 1,4 promila alkoholu we krwi oraz 1,2 promila w moczu. Czwarty pasażer, mimo zaangażowania w zdarzenie, nie został wymieniony w protokole.

Te przerażające wyniki badań krwi i moczu rzucają nowe światło na całą sytuację i podnoszą wiele pytań wśród opinii publicznej. Jak to możliwe, że cała grupa znajdowała się pod wpływem alkoholu, a mimo to zdecydowała się na jazdę samochodem? Czy tragedii można było uniknąć, gdyby podjęto odpowiedzialne i rozważne decyzje?

Śledztwo wciąż trwa, a policja ma za zadanie ustalić wszystkie okoliczności tego strasznego wypadku. Jedno jest pewne - to wydarzenie wstrząsnęło całym społeczeństwem i pozostawiło nieodwracalne skutki. Tragiczna utrata życia młodych ludzi jest przestrogą dla wszystkich, byśmy nigdy nie bagatelizowali konsekwencji jazdy pod wpływem alkoholu.

Pisaliśmy również o: Żal patrzeć. Katarzyna Cichopek i Marcin Hakiel w kontrowersyjnym zderzeniu przed lokalem

Może zainteresuje Cię to: Jan Englert otwiera się o swojej przyszłości. Aktor zmagający się z poważną chorobą składa poruszające wyznanie

Przypominamy o: Sylwia Peretti żegna syna. Data i miejsce pożegnania 24-latka