Popularny prezenter, znany przede wszystkim z prowadzenia kultowego programu "Milionerzy", podzielił się kilkoma kluczowymi informacjami dotyczącymi swojego statusu materialnego i dochodów z różnych przedsięwzięć.

Zbierając popularność jako prowadzący "Milionerów", Hubert Urbański w krótkim czasie stał się rozpoznawalną twarzą w polskim mediowym krajobrazie. Jednak niewielu wie, że na początku swojej kariery eksperymentował także z aktorstwem, zanim skierował swoje ambicje w stronę dziennikarstwa.

Pracował w kilku rozgłośniach radiowych, zdobywając doświadczenie i zdolności, które w końcu przyczyniły się do jego obecnej pozycji wśród czołowych prezenterów w kraju.

Największym powodem popularności Urbańskiego jest oczywiście legendarne już "Milionerzy", który to program prowadzi od 1999 roku, zdobywając serca widzów swoją dynamiczną prezencją i umiejętnością prowadzenia.

To jednak ostatnio jego wypowiedź w jednym z plotkarskich portali przykuła uwagę mediów i fanów, rzucając światło na pewne aspekty jego finansowego życia.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Na pytanie, czy jest milionerem, Hubert Urbański odpowiedział w sposób otwarty i bezpośredni, co jest w środowisku gwiazd wyjątkowym zjawiskiem. 

Mogę tak o sobie powiedzieć. Oczywiście, że tak. Mam to szczęście, że dobrze zarabiałem, że zarobiłem dużo pieniędzy w życiu i mam nadzieję, że nie powiedziałem ostatniego słowa jeszcze – przyznał otwarcie prowadzący Milionerów.

Co więcej, dowiedzieliśmy się, że za prowadzenie jednego sezonu "Milionerów" Hubert Urbański inkasuje niemal 250 tysięcy złotych, co rocznie przekłada się na pół miliona złotych. Nie jest to jednak jedyne źródło jego dochodów, jako że prowadzący często bierze udział w różnych wydarzeniach i imprezach.

To są np. podsumowania roku, rozpoczęcia, wręczania nagród itd. Po pandemii nie podniosłem swoich stawek i wydaje mi się, że dobrze zrobiłem, bo ja mam dobrą stawkę od wielu lat i się jej trzymam i to procentuje. Dużo pracuję i mam dużo propozycji pracy. Zgadza się, poprowadzenie eventu waha się od 15 do 20 tys. złotych. Rzeczywiście, jeżeli to przeliczyć na roboczogodziny, to są to szokujące stawki. To jest przywilej użyczenia wizerunku – wyznał Hubert Urbański.

Hubert Urbański udowodnił, że jest nie tylko utalentowanym prezenterem, ale także pragmatycznym biznesmenem, który umiejętnie wykorzystuje swoją popularność i doświadczenie na polu rozrywki. Jego odważne podejście do ujawnienia finansowych kuluarów pokazuje, że czasem warto wyjść poza ramy tajemniczości i podzielić się pewnymi kulminacyjnymi faktami ze swoimi fanami.

Pisaliśmy również o: Była żona Michała Wiśniewskiego zaskakuje. Mandaryna powraca w wielkim stylu

Może zainteresuje Cię to: Bajkowy ślub pary z "Sanatorium Miłości". Zamek i zabytkowa limuzyna tworzą magiczną atmosferę

Przypominamy o: Wszystko wyjaśnione. Była partnerka Marcina Hakiela zdradza kulisy ich rozstania