Choć para utrzymywała milczenie w tej sprawie, media i fani nie pozostawili tego bez echa. Teraz, Dariusz Pachut postanowił przerwać ciszę i oficjalnie wydał oświadczenie na temat ich rozstania, zaskakując swoich obserwatorów.
Historia miłości Dodą i Dariusza Pachuta rozpoczęła się w listopadzie 2022 roku, kiedy to para zaczęła publicznie obnosić się ze swoją relacją na mediach społecznościowych. Wspólne zdjęcia i słodkie gesty szybko zyskały sympatię ich fanów. Jednak w ostatnich tygodniach pojawiły się podejrzenia, że coś mogło pójść nie tak.
Obserwatorzy zauważyli, że zdjęcia z udziałem obojga zniknęły z ich profilów społecznościowych, a Doda spędziła wakacje samotnie. Ich brak interakcji w mediach społecznościowych dodał paliwa do plotek o ich rozstaniu. Jednak żadne z nich nie zdecydowało się skomentować tych doniesień.
Dodę dodatkowo otoczyła aura tajemnicy, gdy podczas jednego z wywiadów emocje ją przepełniły, a łzy stanęły w jej oczach. Choć nie wymieniła bezpośrednio przyczyny trudności, jaka ją spotkała, sugerowała, że przechodzi przez ciężki okres w swoim życiu.
W międzyczasie Dariusz Pachut pozostawał milczący, jednak komentarze i zarzuty fanów skłoniły go do zmiany ustawień swojego profilu na Instagramie na prywatny. Ostatecznie zdecydował się wydać oficjalne oświadczenie, w którym rozwiał wszelkie wątpliwości co do ich związku.
„A potem wydarzyło się coś romantycznego. W wieku 45 lat zakochałam się w mężczyźnie starszym o 14 lat. Ale najdziwniejsze – moja ciąża.” Z życia
Po raz pierwszy zostałam mamą, nie rodząc dziecka. 'Co mnie obchodzą cudze dzieci. Niech to matki się o nie martwią' – mówiłam i nie wytrzymałam
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
W wydanym oświadczeniu Pachut podkreślił, że przez ostatnie trzy tygodnie media skupiły się na negatywnych informacjach dotyczących jego osoby, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością. Zaznaczył, że ceni sobie prywatność i nie zamierza komentować takich doniesień publicznie. Wskazał, że skupia się na realizacji swoich celów i inspiruje innych do osiągania pozytywnych rezultatów. Zakończył swoje oświadczenie emotikonką myszki, którą nazywał Dodę.
Od trzech tygodni w sieci nakręca się spirala negatywnych informacji o mojej osobie. Są one nieprawdziwe i nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie będę się do nich nigdy odnosił publicznie, bo cenię sobie prywatność - zarówno swoją jak i osoby, której te informacje również dotyczą. W social media skupiam się na realizacji celów, które sobie założyłem. Taki jest właśnie mój cel - zarażać innych pozytywną energią i namawiać was do realizacji zamierzonych celów. Prywatne życie zostawiam dla siebie i emocje z nim związane. Pokazując swoje szczęście, poszliśmy w całkowicie złą stronę, do której nigdy nie powrócimy. Dziękuję - wyznał sportowiec na swoim Instagramie
Rozstanie pary, która wzbudzała emocje swoimi publicznymi wyznawaniami miłości, pozostawiło wielu zaskoczonych i zastanawiających się nad przyczynami ich rozstania. Teraz, po oświadczeniu Dariusza Pachuta, fani mają chociaż część odpowiedzi na to, co mogło się wydarzyć między nimi.
Pisaliśmy również o: Hubert Urbański odsłania zarobki. Są to wyjątkowe stawki. "Mam to szczęście"
Może zainteresuje Cię to: Nowy rozdział dla Marcina Hakiela. Wymowne zdjęcie po zakończeniu związku. "Życie jest piękne"
Przypominamy o: Martyna Wojciechowska o zakończonym małżeństwie z Kossakowskim. "Małżeństwo mi nie wyszło"