Jej odejście w wieku 75 lat to stratą dla kinematografii, która niestrudzenie czerpała z jej genialności. Aktorka ta była ukochana przez reżyserów i widzów, a jej wyjątkowe role w filmach takich jak "Kulisty piorun", "Więzień Brubaker" czy "Morderczy eksperyment" pozostaną w naszej pamięci na zawsze.

Zdumiewające kreacje Lindy zyskały uznanie nawet samego Quentina Tarantino. W ostatnich chwilach swojego życia towarzyszyli jej najbliżsi, a jej syn, Greg Sylvander, podzielił się sercem dotykającymi słowami na temat jej ostatnich chwil.

Linda Lee Sylvander, znana szerzej jako Linda Haynes, przyszła na świat 4 listopada 1947 roku na Florydzie. Swój pierwszy krok na planie filmowym uczyniła w japońsko-amerykańskiej produkcji science-fiction zatytułowanej "Szerokość geograficzna zero", która miała swoją premierę w 1969 roku.

Jednak to lata siedemdziesiąte XX wieku przyniosły aktorce największą rozpoznawalność. Wówczas to pojawiła się w kluczowych produkcjach, takich jak znakomity thriller psychologiczny "Kulisty piorun". Razem z wybitnymi aktorami, w tym Williamem Devane'em i Tommy'm Lee Jonesem, Haynes potwierdziła swój wyjątkowy talent oraz zdolność wcielania się w zróżnicowane postaci. Jej rola w filmie "Więzień Brubaker" również zdobyła uznanie.

Jednak to właśnie kreacja w filmie "Kulisty piorun", pod reżyserią Johna Flynna, przyciągnęła uwagę samego Quentina Tarantino. Reżyser ten uznał, że postać grana przez Lindę, Lindę Forchet, to jedna z jego ulubionych kobiecych postaci w filmach Paula Schradera. Jej naturalność i zdolność do uchwycenia głębokich emocji zyskały jego wyrazisty szacunek.

Popularne wiadomości teraz

"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia

Top 10 zaskakujących ciekawostek o kotach. Mało kto o tym wie

Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci

Śmieszne zdjęcia psa „z ludzką twarzą”, które podbiły Internet

Była już świetna w 'Coffy', ale 'Piorun kulisty' - ten film to dla mnie przede wszystkim Linda Haynes. Linda Forchet (bohaterka filmu, grana przez Lindę Haynes) to moja ulubiona kobieca postać w filmie Paula Schradera. Ma ten niesamowity wygląd, który miała Ava Gardner. Linda Haynes zagrała to tak naturalnie - powiedział Tarantino

Linda Haynes opuściła nas otoczona bliskością swoich najbliższych, w swoim domu w Summerville, w Południowej Karolinie. Aktorka zmarła 17 lipca, jednak to dopiero 11 sierpnia syn Lindy, Greg Sylvander, podzielił się tą smutną nowiną.

Z wielkim smutkiem zawiadamiam, że moja matka, Linda Haynes Sylvander, zmarła spokojnie w domu. Moja mama przeprowadziła się do Południowej Karoliny, aby zamieszkać z nami ponad trzy lata temu i były to jedne z naszych najlepszych wspólnych chwil. Jako jedynak bałem się tego momentu przez całe życie. Odnajduję spokój, wiedząc, że moja mama miała najpiękniejsze życie w ostatnich latach razem ze swoimi wnukami, Courtney Sylvander i ze mną. Będziemy bardzo tęsknić - napisał syn aktorki

Pisaliśmy również o: Ostra odpowiedź Macieja Kurzajewskiego na słowa Pauliny Smaszcz. "Żyj swoim życiem"

Może zainteresuje Cię to: Prawda wypływa na światło dzienne. Kelnerka obnaża kulisy "Kuchennych rewolucji" i wypowiada się o Magdzie Gessler

Przypominamy o: Katarzyna Skrzynecka i Piotr Gąsowski powracają na ekrany? Rozmowy związane z ich powrotem trwają