Celebrytka przez ten czas pozostawała w milczeniu, unikając mediów społecznościowych. Jednak teraz postanowiła podzielić się swoimi przejmującymi myślami i uczuciami.
Tragiczna noc, która zdarzyła się 14 lipca, przyniosła nieopisany ból matce i rodzinie Patryka. Wówczas Patryk stracił kontrolę nad samochodem, którym kierował, prowadząc do katastrofy na moście Dębnickim w Krakowie. Razem z nim zginęło trzech innych pasażerów.
Badania wykazały, że Patryk prowadził pojazd pod wpływem alkoholu z wynikiem 2,3 promila alkoholu we krwi, poruszał się z nadmierną prędkością i utracił panowanie nad autem, co doprowadziło do tragicznej kolizji.
Patryk był jedynym synem Sylwii Peretti, a jego utrata była nieopisaniem ciosem dla matki. W programie "Królowe życia" Sylwia wielokrotnie wyrażała swoją miłość i dumę z syna, podkreślając, jak ważny był on w jej życiu.
Od tamtej tragicznej nocy, Sylwia Peretti zachowywała milczenie na swoich profilach w mediach społecznościowych. Jej ostatni wpis pochodził z 11 lipca, tuż przed tragedią. Teraz jednak postanowiła podzielić się swoimi myślami i uczuciami w poruszającym poście na Instagramie.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
3 powody, dla których nie będziesz dodawać mleko do kawy
Śmieszne zdjęcia psa „z ludzką twarzą”, które podbiły Internet
NIGDY nie dawaj KOTU tych 5 produktów!
[quote author=""]W ten wieczór czułam dziwny niepokój. Jednak nigdy, nawet w najczarniejszych koszmarach, nie pomyślałabym, że los w tak okrutny sposób, postanowi zabawić się naszym kosztem, Synek […] Ogarnęła mnie pustka, bezradność i niesamowita samotność. Dziękuję Ci, że wybrałeś mnie na swoją mamę. Byłeś moim jedynym dzieckiem, ale przede wszystkim, byłeś dobrym, skromnym człowiekiem. Tak, jestem dumną mamą
W swoim poście Sylwia Peretti wspomina swojego syna i wyraża, jak wiele znaczył on dla niej i jak bardzo go kochała. Opisuje uczucia bezradności, pustki i samotności, które ją ogarnęły od chwili, gdy dowiedziała się o śmierci syna.
[quote author=""]Długo nie mogłeś odnaleźć swojej drogi, błądziłeś, ale ostatni rok był przełomowy. Przewartościowałeś tak wiele spraw w swoim życiu, tak wiele zrozumiałeś, dlatego też codziennie, do śmierci, będę zadawać sobie pytanie - dlaczego przesiadłeś się na te ostatnie 1300 metrów? Co tam się wydarzyło, Synek? Jednak na to pytanie odpowiadać mi będzie tylko głucha cisza, która starannie mnie zabija. Byłeś, jesteś i będziesz miłością mojego życia
Sylwia Peretti dzieli się swoją miłością do syna i przyznaje, że od jego śmierci jej życie straciło sens. Wyraża tęsknotę i ból, który ją nieustannie towarzyszy.
To poruszające słowa matki, która straciła swoje ukochane dziecko. Sylwia Peretti w swoim poście wyraża nie tylko ból po stracie syna, ale także miłość, jaką nadal żywi do niego, pomimo że nie ma go już fizycznie obok niej. To hołd dla pamięci Patryka i wyraz jej niezmierzonej miłości jako matki.
Słowa Sylwii Peretti dotykają serca i pozostawiają czytelników z refleksją nad wartością życia i miłością, która przekracza granice śmierci.
Pisaliśmy również o: Nowe fakty w sprawie Mateusza Murańskiego. Do dziś nie został pochowany
Może zainteresuje Cię to: Patrycja Markowska świętuje urodziny taty. Emocjonalne chwile i wyjątkowe słowa. "Tata, przyjaciel, mistrz"
Przypominamy o: Martin Hakiel w zakochaniu ignoruje zasady na drogach miejskich z tajemniczą kobietą. Już chyba całkowicie stracił dla niej głowę