Ośmioletni Kamilek padł ofiarą przerażającego aktu przemocy, który zakończył się jego śmiercią. Wszystko wskazuje na to, że spowodowali go ojczym Dawid B. i matka Magdalena B., która obojętnie patrzyła na cierpienie syna. Oboje zostali oskarżeni i zatrzymani przez prokuraturę. Co czeka oskarżonych?

Próby ratowania Kamilka

Sprawa tragedii ośmioletniego Kamilka z Częstochowy wywołała ogromny rozgłos w mediach i polskiej opinii publicznej. Wszystko zaczęło się, gdy biologiczny ojciec chłopca, pan Artur, przyjechał odwiedzić syna w domu jego matki.

To, co zobaczył, było przerażające: Kamilek miał poważne poparzenia na 25% ciała, siniaki, stłuczenia i zadrapania. Jego skóra nosiła ślady przypalania papierosami, a lekarze zauważyli także niezagojone złamania obu rąk i nóg. Stan chłopca był poważny, a poparzenia zagrażały jego życiu.

Chłopiec został przewieziony do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach, gdzie lekarze natychmiast rozpoczęli walkę o jego życie. Niestety jego stan był bardzo poważny, a ciężkie oparzenia i zakażenie całego organizmu doprowadziły do postępującej niewydolności wielonarządowej. Losu Kamilka nie udało się uratować, zmarł 8 maja.

Popularne wiadomości teraz

„Po tym, jak go zdradziłam, mój mąż wrócił, ale mi nie wybaczył. Nie zapomniał. Przeprowadziliśmy się do innego miasta, ale to nie pomogło”

Michał Wiśniewski zasmucony diagnozą. Nieuleczalna choroba staje mu na drodze. "To wyglądało fatalnie"

Pierwsza rzecz, którą zobaczysz na obrazku ujawni, co może czekać Cię w przyszłości

Czego nie wolno dawać w prezencie? Zabobony, które uchronią cię przed negatywnymi konsekwencjami

Zarzuty i zawiadomienia o zatrzymaniu

Prokuratura natychmiast rozpoczęła czynności w tej sprawie. Dawid B., vel Kamilka, został oskarżony o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem swojego pasierba. Z kolei matka chłopca, Magdalena B., została oskarżona o pomocnictwo w zbrodni. Obojgu oskarżonym grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Przedłużenie kary pozbawienia wolności

Prokuratura Okręgowa w Gdańsku skierowała do Sądu Okręgowego w Częstochowie wniosek o przedłużenie aresztu dla Dawida B. i Magdaleny B. Uzasadnieniem była obawa ucieczki i grożąca podejrzanym wysoka kara. W środę, 27 września, Sąd Okręgowy w Częstochowie zdecydował o przedłużeniu tymczasowego aresztowania obojga podejrzanych do 29 grudnia br.

Reakcja społeczeństwa

Sprawa tragicznego losu Kamilki wywołała ogromne oburzenie w społeczeństwie i wzbudziła głębokie emocje. W trakcie rozpatrywania kwestii pozbawienia Magdaleny B. praw rodzicielskich do pozostałych dzieci, przed budynkiem zgromadził się tłum ludzi wyrażających swoje oburzenie i protest przeciwko oskarżonej matce. Głośne hasła i wyzwiska pod adresem Magdaleny B. wyrażały ogromne niezadowolenie z jej działań i domagały się sprawiedliwości.

Pisaliśmy również o: Caroline Derpienski świętuje swoje 23 urodziny. Młoda gwiazda opowiedziała o swoich planach na przyszłość

Może zainteresuje Cię to: Paulina Smaszcz ma nowego chłopaka? Wiadomość od niego mówi sama za siebie. "Kocham to"

Przypominamy o: Edyta Górniak wspiera syna w konflikcie z ojcem. Allan Krupa oskarża o kradzież majątku