Jednakże do niedawna te liczby były owiane tajemnicą. Teraz przeciekły informacje dotyczące zarobków kilku znanych dziennikarzy, co wzbudziło wiele kontrowersji. Okazuje się, że niektórzy z nich zarabiali kilkadziesiąt tysięcy złotych miesięcznie.
W czołówce tej listy znalazł się Piotr Kraśko, który do niedawna był głównym prowadzącym programu "Wiadomości" i zarabiał nawet 65 tysięcy złotych miesięcznie.
Wielu widzów zawsze było ciekawych, ile zarabiają najważniejsi prezenterzy TVP, ale do teraz te informacje były utajnione. Teraz dzięki Onet.pl poznaliśmy wynagrodzenia Danuty Holeckiej i Michała Adamczyka, którzy obecnie są głównymi twarzami programu "Wiadomości". Według przecieku, Danuta Holecka zarabia 50 tysięcy złotych miesięcznie, a Michał Adamczyk 47 tysięcy złotych miesięcznie.
Okazuje się, że takie wynagrodzenia nie są niczym nowym w TVP. W przeszłości średnie miesięczne zarobki prowadzących "Wiadomości" sięgały nawet 65 tysięcy złotych, jak to było w przypadku Piotra Kraśko.
Beata Tadla, która była jego podwładną, otrzymywała nieco ponad 45 tysięcy złotych, a Maciej Orłoś, prowadzący "Teleexpress", zarabiał 47 tysięcy złotych miesięcznie. Hanna Lis, inna znana prezenterka, otrzymywała około 35 tysięcy złotych miesięcznie.
Oczywiście, w różnych okresach program "Wiadomości" prowadzili różni dziennikarze, co skutkowało różnicami w zarobkach. Jednakże te liczby wywołują kontrowersje i pytania o etykę w zarządzaniu telewizją publiczną.
Portal X ujawnił również, że Tomasz Lis i jego firma przez 8 lat zarobili od TVP ponad 28 milionów złotych za program "Tomasz Lis Na Żywo", co oznaczało około 92 tysiące złotych za odcinek. To tylko dodaje paliwa do debaty na temat wynagrodzeń w TVP i wydatków na cele publiczne.
Pisaliśmy również o: Sensacyjna nowość: Małgorzata Tomaszewska ujawnia tajemnicę płci swojego potomka
Może zainteresuje Cię to: Aleksander Kwaśniewski jest w ciężkim stanie. Coraz trudniej jest mu się poruszać
Przypominamy o: Justyna Steczkowska żegna swoją mamę: "Robiłam te wszystkie rzeczy, które robią pielęgniarze"