Artysta, który miał 54 lata, zmarł niespodziewanie z powodu zawału serca, przeszedłego kilka dni wcześniej.
Wieść o jego śmierci została podana do publicznej wiadomości przez jego długoletniego przyjaciela i współpracownika, Krzysztofa Hanke, który opublikował smutny komunikat na oficjalnym koncie artysty 22 grudnia.
Odszedł mój Przyjaciel, artysta kabaretu Rak, Krzysztof Respondek. Nic więcej nie potrafię dodać - napisał Hanke na Facebooku, podkreślając tym samym trudność wyrażenia smutku po stracie bliskiego przyjaciela.
W rozmowie z portalem "Ślązag", Hanke ujawnił, że Respondek zmarł na skutek zawału serca, który nawiedził go zaledwie trzy dni po tym, jak wspólnie brali udział w imprezie. Był w pełni sił, rozbawiał zgromadzonych, a nikt nie przypuszczał, że to będzie ich ostatnie spotkanie.
Zawał serca. Zupełnie niespodziewanie. Trzy dni temu graliśmy razem imprezę. Był w pełni sił, żartował jak zawsze, normalny Krzysiek. I zawał, w nocy. Przywieźli go do szpitala do Zabrza. Trzy dni walczyli o jego życie. Zmarł dziś o 12:52 - wyjaśnił Krzysztof Hanke - zdradził Hanke, podkreślając nagłą i tragiczną naturę tego zdarzenia.
Krzysztof Respondek, urodzony 17 lipca 1969 roku w Tarnowskich Górach, zdobył rozpoznawalność głównie dzięki swojej działalności w kabarecie Rak. Choć związany był z Teatrem Rozrywki w Chorzowie w latach 90., to to właśnie udział w kabarecie przyniósł mu największą popularność. Widzowie mieli okazję podziwiać jego talent zarówno w serialu "Barwy szczęścia", jak i w programach rozrywkowych, takich jak "Jak oni śpiewają" czy "Twoja twarz brzmi znajomo".
Śmierć Krzysztofa Respondka to stratą nie tylko dla świata rozrywki, ale także dla wszystkich tych, którzy mieli przyjemność go poznać i cenić jego niepowtarzalny talent oraz poczucie humoru. Jego nagła odejście pozostawiło w sercach fanów pustkę, a smutek po stracie tego utalentowanego artysty będzie towarzyszyć nam przez długi czas.
Pisaliśmy również o: Radość czy rozczarowanie? Małgorzata Ostrowska-Królikowska zmierza ku pojednaniu z Joanną Opozdą na święta
Może zainteresuje: Roksana Węgiel przerwała milczenie. Nagłe zmiany w planach ślubu. "To bez sensu"
Przypominamy o: "Kiedy dotarliśmy do domku, zobaczyliśmy, że krewni męża zarządzają tym miejscem. Na szczęście mąż natychmiast zareagował"