Jego wszechstronność objawia się również jako zdolny przedsiębiorca, zdobywający popularność nie tylko w kraju, ale również za granicą. Podczas niedawnej podróży do Stanów Zjednoczonych, Martyniuk podjął nowe wyzwanie, wcielając się w rolę ambasadora polonijnej kiełbasy, co, według informacji serwisu Shownews.pl, zaowocowało znaczącymi zyskami.

W przedświątecznej podróży do Chicago, Zenek Martyniuk stanął się jednym z artystów obdarzonych honorem dostarczenia rozrywki dla tamtejszej Polonii. Trasa okazała się niezwykle udana, a artysta nie podróżował sam – towarzyszyła mu żona, Danuta.

Jednak to nie tylko koncerty przyniosły mu dochody. Podczas przerw między występami w metropolii chicagowskiej, Martyniuk, wraz z innymi artystami, podjął współpracę z miejscowymi milionerami. Właściciele sieci supermarketów spożywczych Shop and Save, Eva i Cezary Jakubowscy, znani ze wsparcia dla polskiej sztuki i artystów, przekonali Martyniuka do promocji polonijnych smakołyków, takich jak kiełbasa, pieczywo i inne produkty spożywcze.

Martyniuk pojawił się w reklamach, w których z entuzjazmem polecał różnorodne wędliny. W jednym z filmów reklamowych uśmiechnięty artysta wskazywał na przepyszne kiełbasy, kabanosy, balerony i szyneczki, przekonując widzów do ich wypróbowania.

"Cześć kochani! Kłania się Zenek Martyniuk. Moi drodzy, widzicie tutaj przede mną przepyszne wędlinki, są kiełbaski, są kabanosy, są balerony, są szyneczki. Wszystko to, kochani, smakuje naprawdę niesamowicie. Polecam," mówił do kamery z charakterystycznym uśmiechem.

Popularne wiadomości teraz

W tym samym roku odszedł mój ojczym. Dom został przekazany mojej teściowej, a testament główny zdecydował się otworzyć sześć miesięcy później

„Michał, nareszcie jestem w ciąży”: krzyczał głośnik telefonu, a obok mnie siedziała moja żona

Tego wieczoru siedziałam sama w domu, mój mąż był w pracy. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Na progu stała kobieta i płakała

Po wejściu do nowego domu kobieta poszła do kuchni i włączyła czajnik. Nagle usłyszała czyjś głos: „Katarzyna, jesteś tam"

Martyniuk nie jest obcy sukcesowi w Polsce, a udział w reklamach przyczynił się do zwiększenia jego dochodów. Jednak jego popularność nie zna granic. Jako sympatyczny ambasador polskich smaków zdobył uznanie w Stanach Zjednoczonych, gdzie został uwielbiony przez społeczność Polonii.

Portal shownews.pl donosi, że Martyniuk otrzymał największe wynagrodzenie spośród wszystkich artystów podczas wizyty w Stanach. Kwota niemal 200 tysięcy dolarów za promowanie sieci supermarketów dla Polonii równa się około 300 tysiącom złotych.

Pisaliśmy również o: Ostatnie pożegnanie Krzysztofa Respondka. Data pogrzebu ujawniona

Może zainteresuje: Justyna Żyła gotowa na miłość po raz kolejny. Zaręczyny na tle świątecznej magii

Przypominamy o: Wszystko wydarzyło się tydzień przed ślubem. Pan młody zapomniał odłożyć słuchawkę i usłyszałam, jak rozmawia z moją najlepszą przyjaciółką