Związek Miley Cyrus i Liama Hemswortha nie należał do łatwych. Mimo wszystko zdawali się być szczęśliwym małżeństwem, więc decyzja o rozwodzie wstrząsnęła światowymi mediami. Miley po zaraz po rozstaniu rzuciła się w wir nowych przygód, i znalazła pocieszenie w ramionach młodej gwiazdy reality show, Kaitlynn Carter.
Fot. @mileycyrus
Ich związek trwał jedynie sześć tygodni, a powodem rozstania miał być strach Cyrus przed zaangażowaniem się w kolejny związek. Jednak co ten romans oznaczał dla Kaitlynn?
Fot. @kaitlynn
Gwiazda udzieliła dla magazynu "Elle" niezywkle szczerego wywiadu, w którym zdradziła prawdę o swoich uczuciach do piosenkarki.
Fot. @kaitlynn
"W lipcu pojechałam na wakacje z przyjaciółką i zanim się zorientowałam, zakochałam się w niej. To nie było oczywiście takie proste, jednak nie było też bardzo skomplikowane"- mówi Carter.
Związek z Miley okazał się dla Kaitlynn swoistym przebudzeniem- wcześniej nie miała doświadczenia z kobietami.
Fot. @kaitlynn
"W sierpniu, gdy podróżowałam z przyjaciółką po Europie i próbowałyśmy zapomnieć o naszych poprzednich związkach, narodził się mój pierwszy i jedyny romans z kobietą. Zakochałam się w niej równie mocno, jak przed laty w mężczyźnie. To była siła natury. (...) Jestem wdzięczna za to doświadczenie, bo otworzyło mi oczy na nieznaną dotąd część siebie. To była głęboka podróż ku samopoznaniu. Po raz pierwszy wysłuchałam siebie, zapomniałam o "normach społecznych" i po prostu żyłam"- zdradza gwiazda.