Małgorzata Rozenek-Majdan jest w trzeciej ciąży. Na świat musi pojawić się synek, pierwsze wspólne dziecko dla Małgorzaty i Radosława i zarazem trzeci maluch dla samej prezenterki. Planowany termin porodu na czerwiec, jednak z tą sytuacją, która dzieje się teraz, a właśnie straszna epidemia koronawirusa, polska prezenterka nie może znaleźć sobie miejsca i bardzo się denerwuje z tego powodu. 

Blanka Lipińska i Baron pokazali, jak spędzają kwarantannę. Widać, że nie jest u nich nudno

Teraz ze swoim mężem, Jarosławem Majdanem i dwoma synami, Małgorzata wyjechała poza Warszawą, aby czuć się biezpieczniej. W jej stanie musi znajdować się, jak najdalej od wszystkich. Poza tym nie zapomina o prowadzeniu swojego Instagrama, gdzie na bieząco dzieli się całą swoją informacją i emocjami. 

Na ten raz zamieściła zdjęcie z nagim brzuszkiem, zrobione razem z Jarosławem Majdanem. On właśnie stoi za nią i dotyka swoją prawą ręką jej brzuch. Sama Malgorzata jest w czarnej bieliźnie, z czego dobrze widać, jaki już wielki jest jej brzuszek. 

Jak samodzielnie zrobić maseczkę ochronną?

Popularne wiadomości teraz

„Włochy nie są tak dobre, jak mówią, jestem tu od 22 lat, widziałam wiele rzeczy”: zostawiłam moją rodzinę i moje życie w domu

„Byłam zaskoczona widząc nową koszulę w szafie mojego męża, to nie może być tak, że ma kogoś innego”

„Dlaczego musieliśmy mieć drugie dziecko i kiedy żyć dla siebie”: później żałował tego, co powiedział, ale było już za późno

"Pewnego dnia podczas rozmowy mama powiedziała Adamowi, który był wtedy moim chłopakiem, że mam oszczędności": nie powinna była tego robić

Często mnie pytacie, czy nie martwię się w ten dziwny czas, będąc w 7 miesiącu ciąży. Oczywiście, że czuje się nieswojo i nie tak sobie wyobrażałam końcówkę ciąży. Jesteśmy w ciągłym kontakcie z lekarzami i bardzo poważnie stosujemy się do ich zaleceń, a to bardzo pomaga nam w poczuciu, że robimy to, co należy - napisała polska gwiazda. Tak samo dodała ważną informację o tym, jak zabiezpieczyć siebie od zakażenia się, a właśnie mówiła o myciu rąk, korzystanie z maseczek.

Teraz starajmy się znaleźć pozytywne aspekty sytuacji. Ja cieszę się że wreszcie mam czas na przeczytanie wszystkich książek, które czekają na półce. I ciagle pamietam, że ten mały człowiek pod sercem nie wie co tu się dzieje i jeszcze będzie miał dużo czasu żeby się martwić w swoim życiu i dopóki zależy to ode mnie, nie chce żeby się już teraz denerwował. Dlatego spokój, relaks i miłość - powiedziała na koniec Malgorzata Rozenek-Majdan. 

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com