Martyna Wojciechowska to silna i piękna kobieta, której nie łatwo zaimponować. Nie udało się to polskiemu bogaczowi Leszkowi Czarneckiemu. O jej względy walczył też miliarder z Ekwadoru. Jednak dla polskiej podróżniczki dobra materialne nie mają znaczenia. Pieniędzmi nie można jej zaimponować.
Martyna Wojciechowska zażenowana sytuacją na lotnisku w Polsce. Tak nie powinno to wyglądać
Wojciechowska w programie TVN-u Kulisy Sławy zdradziła, że gdyby jej ówczesny partner Przemek Kossakowski zabrał ją na pierwszą randkę do restauracji czy hotelu - nie miałby u niej szans. On jednak nie postawił na taki banał. Zabrał Martynę do swojej skromnej chaty na Podlasiu i tym oczarował podróżniczkę.
Martyna wyznała, że oprócz siły, oczekuje od mężczyzn wrażliwości i właśnie te dwie cechy ma w sobie Przemek Kossakowski.
Ta miłość spadła na nią w zupełnie nieoczekiwanym momencie. Już była pewna, że już do końca życia pozostanie "starą panną z dzieckiem i dwoma kotami". Jednak los chciał inaczej. Para niedawno zaręczyła się i niewykluczone, że wkrótce dojdzie do ślubu.
Jak będzie wyglądał ślub Martyny Wojciechowskiej i Przemka Kossakowskiego? Para zdradza plany
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com