To, co wydarzyło się w pod koniec sierpnia 1997 roku wiele osób nie zapomni do końca życia. Świat przechodził wtedy wielką żałobę po stracie Lady D.
Była żona księcia Karola rozkochała w sobie nie tylko Brytyjczyków, ale też pozostałą ludność globu. I choć reporterzy nie odstępowali jej na krok, jak nie raz wspominała - pozytywna opinia publiczna dodawała jej sił, by żyć.
Mocne słowa księcia Williama na temat mamy: „Księżna Diana byłaby koszmarną babcią”
Nie było jej łatwo. Już od początku małżeństwa, kiedy miała zaledwie 19 lat była zdradzana przed męża. Księżna jeszcze przed ślubem popadła w bulimię i niejednokrotnie próbowała się zabić. Nie miała ona pocieszenia w pałacu. Mogła liczyć tylko na siebie.
"Zostawcie męża w spokoju. Jak wam nie wstyd zabierać tatusia dziecku – patrzyła na mnie spojrzeniem pełnym determinacji. Spakowała walizkę." Z życia
Nie ma świąt bez sernika. Sprawdzony przepis na sernik królewski
Dlaczego nie wolno myć jajka przed przechowywaniem?
Hybryd psa i kota. Zdjęcia tego zwierza bardzo popularne w sieci
Ludzie ją kochali, też ze względu na to, ze miała wielkie serce, zawsze otwarte dla biednych i schorowanych ludzi. Do dziś wszyscy pamiętają jaką opieką Diana obdarowywała ludzi z HIV. Kiedy reszta społeczeństwa odsuwała się od nich, ona ich przytulała i podawała im rękę.
Działaność charytatywna była dla niej misją, dlatego tak dobrze dogadywała się z Matką Teresą z Kalkuty. Zakonnica zmarła kilka dni po tragicznej śmierci księżnej, jednak jeszcze na łożu śmierci zdążyła wyjawić sekret synowej królowej Elżbiety. Podobno Diana chciała zrobić coś wyjątkowego i wielkiego dla chorych.
„Chciała coś zrobić dla ubogich i ogromnie się o nich troszczyła, dlatego była mi niezwykle bliska.”
Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com