W Ameryce konkursy piękności dla małych dziewczynek nie są niczym nadzwyczajnym. Przedłużane włosy, rzęsy, paznokcie, mocny makijaż, opalanie natryskowe to tylko część zabiegów jakim poddają się male dziewczynki.
Gwiazda programu Królowe życia wytatuowała sobie twarz
Paisley Langworthy i jej rodzice znają cenę sukcesu. Przy każdym konkursie robią wszystko, by dziewczynka wygląda na scenie jak dorosła kobieta. Dziewczynka może pochwalić się nie jednym tytułem, lecz okupione jest to porzuceniem beztroskiego dzieciństwa.
Dziewczynka wygląda jak lalka. Każdy szczegół jej stylizacji jest dopracowany do perfekcji.
Mała Miss prowadzi swój profil w mediach społecznościowych, gdzie na każdym zdjęciu prezentuje się w innej kreacji. Tam też postanowiła podzielić się z fanami swoim naturalnym wyglądem, bez tych wszystkich konkursowych ulepszaczy.
Jak widać na co dzień ubiera się znacznie skromniej. Bez makijażu zupełnie nie przypomina małej Miss z konkursów piękności.
To śliczna i naturalna dziewczynka.
Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com