Tak jak wszędzie nadał panuje epidemia koronawirusa, mamy wprowadzonną kwarantannę. Każdy musi siedzieć w domu, dopóki ta sytuacja sie nie skończy. Ktoś trzyma się tych zasad, a ktoś nie. Daniel Martyniuk podczas świąta Wielkanoc spędził w areszcie, a wszytsko po to, że nie trzymał się zasad kwarantanny, kiedy to tak trzeba było.

Wielkanoc gwiazd. Kto i w jaki sposób spędził to święto podczas kwarantanny?

W tym momencie, gdy policja przejęła następną kontrolę nad tymi, którzy powinni pozostać w domu podczas kwarantanny, sprawdzili tak samo i samego Daniela Martyniuka. Kiedy do niego zadzwonili, usłyszeli, że nie może rozmawiać, bo bierze prysznic i oddzwoni za 15 minut  - powiedział Tomasz Krupa do dziennikarzom Faktu. Policja postanowiła pójść pod same drzwi domu Daniela Martyniuka w Wasilkowie, właśnie tam, gdzie musiał znajdować się Daniel Martyniuk. Długo czekać nie musieli. Daniel Martyniuk szybko się pojawił, wbiegając w pośpiechu po schodach. W swojej obronie próbował wytłumaczyć to, że musiał odwiedzieć rodziców. O tym pisaliśmy wcześniej w naszym artykule. 

Daniel Martyniuk

Córka Michała Wiśniewskiego zaszałała! Robi to samo, co i jej ojciec

Popularne wiadomości teraz

Anna prawie zemdlała, gdy zobaczyła kochankę swojego męża na sali porodowej, ale nie była zdezorientowana

Tego wieczoru siedziałam sama w domu, mój mąż był w pracy. Nagle rozległo się pukanie do drzwi. Na progu stała kobieta i płakała

„Przez pięć lat myślałam, że mój mąż już nie żyje, ale pewnego dnia prawda wyszła na jaw: dlaczego nie zauważyłam tego wcześniej"

„W pierwszych miesiącach po porodzie marzyłam, że ktoś zabierze syna, ale dwadzieścia lat później zdałam sobie sprawę, jak bardzo zgrzeszyłam”

Teraz jego kochana matka Danuta Martyniuk wstała, by chronić swojego syna. Jak każda matka ona bardzo się martwi o swoje dziecko i w każdym razie będzie go bronić, nawet jeżeli jej syn robi coś złego. Na jednym z artykułów, gdzie hejterzy zaczęli pisać w adres Daniela Martyniuka niegatywne słowa, Danuta nie wytrzymała i napisała swój komentarz:

Pozamykajcie te mordy.

Zenek i Danuta Martyniuk

Potem dodała to, że jej syn nie ma koronawirusa.

Synowi zrobili test na koronawirusa i wyszedł ujemny także nikogo nie zaraził.

Potem żona króla disco polo napisała słowa wdzięczności tym, którzy tak samo bronili jej syna. 

Serce matki jest zawsze przy dziecku jakie by nie było i Kocham go całym sercem. Dziękuję ludziom którzy nas wspierają i piszą dla nas pozytywne komentarze, podtrzymują nas na duchu. A ci którzy nam wbijają nóż w serce to tacy sami bandyci jak media i jak pewnie policjant z Białegostoku” – napisała Danuta Martyniuk (pisownia oryginalna).

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com