Julia Wróblewska w miniony ciepły weekend postanowiła na spacer zabrać swoje ukochane domowe zwierzątko o imieniu Luna. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie to, że futrzasty przyjaciel aktorki nie jest tradycyjnym psem ani kotem.

Obrońcy Praw zwierząt wystosowali petycje o zniesienie obowiązku pracy koni

Kilka miesięcy temu aktorka przygarnęła do domu małą fretkę.

Widać, że obu ta przyjaźń służy. Julia przez cały spacer pilnowała zwierzęcia, a Lunie najwyraźniej chodzenie po miękkim trawniku sprawiało frajdę.

Popularne wiadomości teraz

„Nasza babcia zamierza zostać mamą. Oczywiście wysłuchałam jej, ale nie pamięta dokładnie, kto jest ojcem dziecka. Siedzimy i analizujemy”: z życia

Piękna wieczorna modlitwa do Anioła Stróża

Jak zrobić dżem ze śliwek? Prosty przepis z żelatyną

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

W domu Julia stworzyła Lunie idealne warunki. Zadbała nie tylko o wygodną klatkę, ale także postarała się by fretce nie zabrakło rozrywki.

Młoda aktorka spędza ze swoim zwierzęciem bardzo dużo czasu. Szczególnie teraz jest w stanie całymi dniami bawić się z Luną, a zdjęciami ze wspólnych chwil chętnie dzieli się na profilu w mediach społecznościowych.

Więcej ciekawych artykułów na kolezanka.com