Epidemia koronawirusa spowodowała nie tylko wielki procent śmiertelności i niebezpieczną sytuację na świecie, a i tak samo mocny, międzynarodowy kryzys. Stał on wynikiem tego, że w obecnym czasie zostały zamknięte wszystkie restauracje, bary, a i tak samo kina i teatry. Sporo polskich artystów stracili swoją pracę. Ich twórcze życie ustało i nie wiadomo, kiedy zostanie wznowione. 

Ilona Ostrowska opowiedziała o ostatnim spotkaniu z Pawłem Królikowskim. Odbyli ważną rozmowę

Z powodu braku pracy martwi się i znana polska piosenkarka Maryla Rodowicz. Mówi ona o tym że w jakimś czasie pieniądzy się skończą i nie będzie za co żyć.

To straszny czas dla artystów. Odłożona kupka pieniędzy kiedyś się skończy i za co będę żyć? Bez kasy, która z dnia na dzień topnieje? - powiedziała Rodowicz w rozmowie z Faktem.

Artystka ma już w planach organizować koncert dla swoich fanów po końcu kwarantanny.

Popularne wiadomości teraz

"Wiem, kiedy jesteś na mnie zła, ale się powstrzymujesz, Kiedy chcesz dzielić się radością i tańczyć. Znam moją żonę, jesteś najlepsza." Z życia

Modlitwa w sprawach beznadziejnych. Te słowa warto znać

Modlitwa za naszych ukochanych rodziców

Modlitwa za chorego do Matki Bożej Nieustającej Pomocy

Chciałabym zorganizować kiedyś koncert akustyczny z domu. Może fani chcieliby zapłacić cegiełkę, by dołączyć do transmisji na żywo?

Legenda polskiej muzyki tak samo dodała, że najważniejsze dla niej jest jej twórczość i nie wyobraża sobie życie bez swojej kochanej muzyki.

Top 5 najpiękniej urządzonych kuchni polskich gwiazd. Takie wnętrza musiały kosztować majątek

Scena i koncerty dają ogromną energię. Dzięki nim czuję, że oddycham i żyję. Bez tego umrę.  Dbam o formę. Ta izolacja nie będzie trwała wiecznie, kiedyś trzeba będzie wyjść z domu, pokazać się ludziom. Mam nadzieję, że wrócą koncerty - zdradziła Maryla Rodowicz.

Oczywiście, każdy z niecierpliwością czeka na ten wspaniały moment, kiedy wszystko się skończy i będziemy żyć normalnym życiem.

Więcej ciekawych artykułów znajdziesz na koleżanka.com