Wydawać by się mogło, że poślubienie wnuka samej królowej Wielkiej Brytanii jest wystarczające, by stać się pełnoprawną Brytyjką. Nic bardziej mylnego, bowiem księżna Sussex czeka już prawie półtora roku na swoje obywatelstwo i wszystko wskazuje na to, że proces ten, mimo jej wysokiej pozycji, nie przyspieszy się.

Sytuacja ta wydaje się mocno zadziwiająca i wręcz można by pomyśleć, że ma to związek z tym, że Meghan Markle uznaje się za nielubianą wśród Brytyjczyków, również członków rodziny królewskiej.

Zobacz, jak wyglądała Meghan Markle zanim poznała księcia Harry'ego!

Okazuje się jednak, że choć cała wrzawa wokół niej nie pomaga jej w niczym, to akurat sprawy urzędowe nie są spowodowane żadną antypatią wobec niej. Jest to zupełnie normalne zjawisko. W świetle tamtejszego prawa Markle wciąż pozostaje imigrantką, dlatego też jej starania mogą potrwać nawet kilka lat.

Dodatkowo księżna Sussex musi przebywać na terenie Zjednoczonego Królestwa minimum 3 lata, w ciągu których nie może opuszczać kraju na dłużej niż 270 dni. Co więcej, Meghan będzie również zobowiązana do zaliczenia specjalnego testu wiedzy odnośnie życia w Wielkiej Brytanii.

Popularne wiadomości teraz

Anna zobaczyła głodne i brudne dzieci i zapytała, gdzie są ich rodzice: "Tata jest w domu, śpi, a mama nas zostawiła"

"Przez wiele lat ani moja matka, ani moja siostra nie chciały mnie znać, a teraz zmuszają mnie do porzucenia wszystkiego i służenia im"

"Mam teraz 59 lat. Mam dwie córki i troje wnucząt. Niedawno odwiedziła mnie moja najstarsza córka i odbyliśmy rozmowę"

"Widzę jakieś papiery w koszu. Serce podpowiadało mi, że mój mąż nie jest w podróży służbowej. Podwinęłam rękawy i sięgnęłam do wiadra"

Wielka Brytania nie lubi Meghan Markle

Jak widać brytyjskie prawo bardzo surowo podchodzi do nadawania obywatelstwa, co pokazuje, że nie zawsze wysokie stanowisko otwiera nam wszystkie drzwi.

Więcej ciekawych artykułów zajdziesz na koleżanka.com